Paprykarz szczeciński to kultowa rybna puszka, której historia sięga lat 60. XX wieku. Wszystko zaczęło się w Szczecinie, a pierwowzorem było afrykańskie danie czop-czop. Paprykarz szczeciński w wersji domowej to smaczny dodatek do pieczywa przygotowany na bazie wędzonej makreli i dodatków.
Składniki:
1 wędzona makrela1 torebka białego ryżu (100 g)
mały słoiczek koncentratu pomidorowego
1 mała lub średnia cebula
opcjonalnie: łyżka oleju
opcjonalnie: łyżka oleju
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ugotuj ryż na sypko w lekko osolonej wodzie - zgodnie z instrukcją na opakowaniu, przestudź. Makrelę podziel na pół wzdłuż kręgosłupa i dokładnie oddziel mięso od ości. Cebulę posiekaj w drobną kostkę. Wymieszaj wszystkie składniki - ryż, rozdrobniona makrelę, koncentrat pomidorowy i cebulę. Dla poprawienia konsystencji możesz dodać łyżkę oleju. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj jako dodatek do pieczywa.
smakowite smarowidełko!
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńostatnio taki paprykarz królował na moim śniadaniowym stole:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam całe wieki :) muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńUwielbiam paprykarz. Teraz w domu tylko ja go kupuję i jem... Ech, nie wszyscy się znają ;) Czas zrobić domowy, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńRobiłam już kiedyś taką domową wersję. Smaczna :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już nawet kiedy ostatnio jadłam paprykarz szczeciński, ale domowa wersja wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam paprykarze, ale pewnie taki domowy nie dorównuje żadnemu, które ja jadłam (bo były kupne) :))
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na domowy paprykarz :)
OdpowiedzUsuń