Masełkiem pachnące, zaplątane, pokręcone bułeczki! Dodajcie kubek mleka albo kawy, do tego jeszcze masełko, konfiturę, miód... I wskoczcie z powrotem do łóżka w leniwy weekendowy poranek (południe?). Co tam okruchy - będzie pysznie! A co jeśli to na przykład wyjątkowo nieleniwy poniedziałek? Taka bułka może się również do Was uśmiechnąć, gdy w pracy przyjdzie czas na drugie śniadanie!
Przepis bierze udział w konkursie na Kulinarny Blog Roku 2012! Głos możecie oddać poprzez panel po prawej stronie. Zapraszam!! :)
Składniki (około 20-30 bułeczek, uwaga! mocno wyrastają w piekarniku):
120 g masła
400 ml mleka
40 g drożdży świeżych
800 g mąki
1/2 łyżeczki soli
90-120 g cukru
1 jajko
ewentualnie rodzynki do dekoracji
Przygotowanie:
Masło roztopić w garnku, dolać mleko i całość podgrzać tak, aby płyn ciepły, ale nie gorący. Do dużej miski przelać trochę płynu i rozpuścić w nim drożdże. Następnie dodać resztę mleka z masłem, sól, cukier i około 3/4 mąki. Wyrobić ciasto. Dodać resztę mąki i wyrabiać, aż ciasto będzie odchodzić od ścianek naczynia.
Ciasto w misce nakryć ściereczką i odstawić z dala od przeciągów do podwojenia objętości (ok. 30 minut).
Wyrobić ciasto przez kolejne kilka minut, podsypując blat maką w razie potrzeby. Gotowe ciasto powinno być gładkie i nie kleić się do rąk i blatu. Podzielić je na pół, a następnie na mniejsze części. Uformować fantazyjne zawijasy albo okrągłe bułeczki i układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Przykryte ściereczką bułeczki odstawić na kwadrans do podrośnięcia. Na koniec posmarować roztrzepanym jajkiem, ewentualnie udekorować rodzynkami. Piec w temperaturze 190 stopni Celsjusza około 8-15 minut (w zależności od kształtu/wielkości). Bułeczki podawać z masłem, miodem, konfiturą lub innymi ulubionymi dodatkami. Smacznego!
Przepis na ciasto pochodzi z książki "Siedem rodzajów ciast"
Hmm jakie smakołyki!
OdpowiedzUsuńJakie piękne, zakręcone bułeczki :) Świetny pomysł z rybkami :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał! :D
UsuńJakie śliczne bułeczki ! Zaraz je zjem wzrokiem :D
OdpowiedzUsuńśmiało, nie krępuj się! :D
UsuńŚliczne te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńrozkoszne rybki :-) muszę sobie kilka takich złowić na niedzielne śniadanie :--D
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo - najlepsza przynęta to masełko, dżemik albo nutella! ;)
UsuńJeśli równie smaczne, jak piękne, to proponuję otworzenie cukierni:D Biegłabym do takiej nawet w mróz!
OdpowiedzUsuńDam znać o godzinach otwarcia! :D
Usuńśliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńi bułeczki urocze ;]
chciałabym jedna na śniadanko!
fajne rybcie:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądają, a jeśli tak samo smakują, to trzeba zrobić:)
OdpowiedzUsuńSą smaczne, lekko słodkawe - ja dodałam tę najmniejszą ilość cukru z przepisu, ale można dać więcej! :)
UsuńKusząco smakowicie wyglądają :).
OdpowiedzUsuńooo :)
OdpowiedzUsuńjakie prześliczne, powodzenia w konkursie!
Bardzo mi się podobają te bułeczki, szczególnie zakręcone rybki :)
OdpowiedzUsuńśliczne i na pewno bardzo smaczne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za odwiedziny i za tyle miłych komentarzy!! :D Bułeczki najlepsze były oczywiście na świeżo, ale nawet później fajnie się je podjadało!
OdpowiedzUsuńCudnie zasuplane, zlociste, puszyste... Buleczki idealne!
OdpowiedzUsuńurocze zawijaski, posmarowane masełkiem... się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe wypieki.
OdpowiedzUsuńZadanie wykonane. Były wyszły i były bardzo smaczne. Marzyciele do roboty!
OdpowiedzUsuń