Drugie śniadanie! Czy każdy znajduje na nie czas? Czy zawsze jemy wtedy zdrowo czy tylko po prostu szybko? Warto jeść drugie śniadanie, żeby zachować regularność spożywanych w ciągu dnia posiłków. Na pewno warto też zwrócić uwagę co wybieramy do zjedzenia. Przyjrzyjmy się co na ten temat mówią statystyki!
Wczoraj została zamknięta kolejna ankieta, w której wzięło udział aż 135 osób, pozycje w ankiecie zebrały w sumie 245 punktów! Bardzo dziękuję Wam za tak liczny udział!
2. Owoce 23% punktów - na drugim miejscu smaczne i zdrowe owoce! Chyba mało kto ich nie lubi. Żeby dodatkowo urozmaicić posiłek przygotujcie kolorową sałatkę z kilku rodzajów owoców, ewentualnie dodajcie do niej orzechy albo muesli.
3. Jogurt / serek 20% punktów - trzeci w kolejności mamy wygodny do wypicia czy zjedzenia łyżeczką jogurt lub serek. Można pomyśleć o nim jak o lekkim deserze w ciągu dnia i od razu robi się przyjemniej! A może dodać do niego świeże owoce? Macie duże pole do popisu!
4. Sałatka 7 % punktów - niezliczona ilość kombinacji, każdy może wybrać ulubioną! Potem wystarczy zapakować do szczelnego pudełka i mamy pyszne drugie śniadanie.
5. Kupione słodkości 7 % punktów - czasem po prostu mamy ochotę chwycić szybko coś słodkiego - gotowego batonika czy drożdżówkę. Oczywiście "czasem" nie zaszkodzi, ale to mało pożywna forma drugiego śniadania.
6. Domowe słodkości 6% punktów - myślę, że to lepszy pomysł niż kupowane słodycze. Do własnoręcznie przygotowanych muffinów możemy dodać zdrowe orzechy, płatki owsiane czy owoce.
7. Ciepłe danie z bufetu 3% punktów - talerz zupy krem z grzankami czy grillowany kurczak z porcją surówki? Tak! Unikajmy za to fast foodów czy innych ciężkich dań.
Te statystyki kompletnie się nie zgadzają z wynikami sondy po prawej ;) dodatkowo nie dopisałaś procentów dla ciepłych dań z bufetu.
OdpowiedzUsuńBraki już uzupełniłam! ;) Przy możliwości wyboru kilku odpowiedzi w ankiecie blogger nalicza je jakoś nie do końca prawidłowo, procenty mogą dać w sumie nawet ponad 200%, dlatego się nimi nie sugeruję ;) Zliczam sama ilość punktów przy każdej pozycji, sumuję i dzielę na wartości procentowe! :)
UsuńCiekawe że zawsze "Anonimowi" służą chętnie radą co źle zrobiłaś/ czy ewentualnie mogłaś zrobić lepiej... :p
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to świetna sonda. Patrząc na środowisko mojej pracy ma 100% zastosowanie :)
Hehe, coś w tym jest! ;)
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz, Emilko!
Ci anominowi, są najbardziej odważni, jak nikt nie wie kto to jest.
OdpowiedzUsuńA co do drugiego śniadania, to ja staram się jeść owoc lub twarożek, aczkolwiek czasami jakaś dobra kanapeczka też wpadnie:)
W związku z tym, że w pracy spędzam 9 godzin a na śniadanie piję szybki koktajl to w pracy mam i pyszną kanapeczkę i sałatkę w pudełku a i jabłko/gruszkę się czasem przekąsi :)
OdpowiedzUsuńU mnie na śniadanie - zjadane praktycznie tuż po przyjściu do pracy kanapka, a później: jogurt z muesli domowym i jabłko. Obiad zazwyczaj ok. 17.
OdpowiedzUsuńzawsze jem śniadanie i drugie śniadanie ;D
OdpowiedzUsuńa co jem to zależy, bardzo różnie :)
Jak "różnie", to chyba dobrze! :D
UsuńStaram się urozmaicać swoje drugie śniadania. Kiedyś zamykałam się w rutynie: kanapka + owoc. Teraz staram się zabierać sałatki, a to jakieś resztki z obiadu, zdrowe domowe wypieki, koreczki ze świeżych warzyw i owoców. Grunt to zróżnicowanie :) Kanapkowy lider wcale mnie nie dziwi, tylko szkoda, że większość ludzi decyduje się na białe pieczywo.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda Twoje bogate "drugośniadaniowe" menu! :D Zgadzam się co do białego pieczywa - ja już się odzwyczaiłam, na co dzień jem ciemny chleb ze słonecznikiem :)
UsuńKanapki faktycznie wiodą prym przez wygodę nie tylko przeniesienia, ale i łatwość, niekłopotliwość zjedzenia. Nie wsponę o ugruntowanej tradycji. Prowadzę kuchnię bardzo zdrową i sama serwuję sobie na wynos pudełko z sałatką, często kolejne z pastą, a do tego węglowodany w postaci pełnoziarnistego - ryżu/makaronu/pieczywa/kaszy, choć ostatnio z reguły chleb pełnoziarnisty tj. razowy mąka typ2000.Ale mój mąż, któremu przez kilka miesięcy próbowałam zaszczepić ideę pudełek, bardzo często nie dojadał ich zawartości albo w ogóle nie zjadał, nie wspominając o ich gubieniu. Powód - nie miał jak i kiedy.Głowna możliwość zjedzenia przez niego to jak przemieszcza się samochodem pomiędzy sądami i klientami.Zatem co się sprawdza - kanapka. ale i to może być całkiem przyzwoity posiłek o ile pomiędzy te kromki chleb włoży się coś przyzwoitego w miejsce tradycyjnego plastra szynki.
OdpowiedzUsuńPełne ziarno i urozmaicone posiłki - o to właśnie chodzi :) Pasty, sałatki - super! Też chętnie korzystam z pudełek na wynos, ale jak widać nie raz poczciwa kanapka zwycięża przez swoją wygodę! I zgadzam się - bardzo ważne co się z niej znajdzie :) Dzięki Kingo za taki fajny rozbudowany komentarz!
UsuńJa rano jadam musli z chudym mlekiem ,a do szkoły biorę kanapkę z chlebka żytniego z mnóstwem ziaren. Uwielbiam go bo jest taki pyszny i bardzo wilgotny. Do kanapki wkładam to co uda mi się kupić dzień wcześniej lub to co akurat oferuje lodówka - najczęściej jakaś szynka . Muszę jeszcze brać jakieś jabłko pokrojone bo nienawidzę ich gryżć ;P
OdpowiedzUsuńNa obiad na długiej przerwie między lekcjami wpadam na warsztaty szkolne na barszcz ,czy nalesniki :) Uwielbiam :))
Pzdr