Kruchy placek z różowym musem i delikatną, chrupiącą z wierzchu pianką. Od zeszłego roku nie wyobrażam już sobie wiosny bez rabarbaru. Na targu poluję na te bardziej czerwone, dojrzałe łodygi. Jeśli się uda, to mrożę trochę na zapas. A póki jest świeży, to korzystam ile wlezie!
Składniki:
- nadzienie:
około 700 g rabarbaru
5-10 łyżek cukru
1 łyżka soku z cytryny
- ciasto:
250 g mąki pszennej
125 g masła masła
50 ml zimnego mleka
1 żółtko
1 łyżka cukru pudru
szczypta soli
fasola sucha jaś lub ryż (do obciążenia ciasta)
-beza
2 białka w temperaturze pokojowej
100 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
W misce umieść mąkę, cukier puder, sól i pokrojone w kostkę masło. Wyrabiaj palcami, aż powstanie konsystencja zbliżona do okruszków. Następnie dodaj żółtko i używając spiralnych końcówek miksera, zmiksuj. Miksując dodawaj stopniowo mleko, ciasto powinno zacząć zbijać się w jedną całość. Uformuj z ciasta kulę, owiń folią spożywczą i umieść w lodówce na około 30 minut.
Przygotuj nadzienie. Umyty rabarbar pokrój w centymetrowe kawałki, wrzuć do garnka lub głębokiej patelni, dosyp na początek 5 łyżek cukru, skrop sokiem z cytryny, podlej łyżką wody w razie potrzeby. Podsmażaj około 15-20 minut, aż rabarbar zmięknie,rozgotuje, nadmiar płynu odparuje, a całość zgęstnieje. Powinna być to konsystencja zbliżona do uprażonych na szarlotkę jabłek, nie może być wodnista. W międzyczasie mieszaj i sprawdzaj czy całość się nie przysmaża, lecz jedynie dusi. Dosłódź w razie potrzeby.
Przygotuj nadzienie. Umyty rabarbar pokrój w centymetrowe kawałki, wrzuć do garnka lub głębokiej patelni, dosyp na początek 5 łyżek cukru, skrop sokiem z cytryny, podlej łyżką wody w razie potrzeby. Podsmażaj około 15-20 minut, aż rabarbar zmięknie,rozgotuje, nadmiar płynu odparuje, a całość zgęstnieje. Powinna być to konsystencja zbliżona do uprażonych na szarlotkę jabłek, nie może być wodnista. W międzyczasie mieszaj i sprawdzaj czy całość się nie przysmaża, lecz jedynie dusi. Dosłódź w razie potrzeby.
Piekarnik rozgrzej do temperatury 190 C. Ciasto rozwałkuj na okrąg nieco większy niż Twoja forma do tarty (możesz użyć ceramicznej lub takiej z wyjmowanym dnem) i przełóż do formy, dociśnij i ponakłuwaj widelcem. Ciasto okryj papierem do pieczenia lub folia aluminiową i rozsyp fasolkę. Piecz 15 minut z obciążeniem, a potem zdejmij papier i fasolkę (możesz użyć jej ponownie) i piecz kolejne 15 minut, do zarumienienia.
Pod koniec czasu pieczenia spodu tarty ubij na sztywno białka. Następnie dalej ubijając dodawaj po łyżce cukru, aż do uzyskania błyszczącej sztywnej piany bez cukrowych grudek. Na koniec dodaj mąkę ziemniaczaną.
Temperaturę zmniejsz do 180 C. Na rumiany spód przełóż masę rabarbarową, a na niej rozprowadź pianę z białek. Piecz około 20-30 minut, aż piana się zarumieni. Studź z piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Smacznego!
Temperaturę zmniejsz do 180 C. Na rumiany spód przełóż masę rabarbarową, a na niej rozprowadź pianę z białek. Piecz około 20-30 minut, aż piana się zarumieni. Studź z piekarniku przy uchylonych drzwiczkach. Smacznego!
wygląda obłędnie!:D pycha
OdpowiedzUsuńBeza, rabarbar i kruche ciasto - to trio jawi mi się jako połączenie naprawdę idealne. Słodycz przełamana lekkim kwaskiem, a koniec końców maślanym spodem. Ideał. Robię! :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyszła Ci ta beza:)
OdpowiedzUsuńWyglada wspaniale i z pewnoscia tak samo smakuje! Jesli tylko dostane gdzies rabarbar to z pewnoscia skorzystam z tego przepisu!!!
OdpowiedzUsuńahhhhh kwaskowaty rabarbar i słodka beza, zakochałam się! :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa też za rabarbarem szaleję i kupuję ogromne jego ilości :) Cudne ciacho upiekłaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.fochygochy.blogspot.com/2014/05/konkurs-z-ksiazka-w-tle.html
aż mi ślinka cieknie!! :D
OdpowiedzUsuńDziś zrobiliśmy. Pyszny:-)
OdpowiedzUsuńDziś zrobiliśmy. Pyszny:-)
OdpowiedzUsuńWczoraj zakupiłam rabarbar.Twoja tarta wygląda obłędnie:)) Na pewno wypróbuję. Ostatnio piekę wszystko(no prawie)z bezą.Była szarlotka i tarta cytrynowa. Dzięki za przepis. Wkrótce biorę się do dzieła. Pozdrawiam z Dublina:))
OdpowiedzUsuńWczoraj zakupiłam rabarbar.Twoja tarta wygląda obłędnie:)) Na pewno wypróbuję. Ostatnio piekę wszystko(no prawie)z bezą.Była szarlotka i tarta cytrynowa. Dzięki za przepis. Wkrótce biorę się do dzieła. Pozdrawiam z Dublina:))
OdpowiedzUsuńWlasnie Twoja tarta siedzi w piekarniku ! Mam nadzieje ze bedzie tak pyszna jak wyglada !
OdpowiedzUsuńZeobilam wg rozpisu , niestety beza nie wyszła. Jest miękka
OdpowiedzUsuńU mnie niestety to samo :/
Usuńzoltko surowe czy gotowane ????
OdpowiedzUsuńoczywiście że surowe
Usuńjaka srednica formy
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar, musi być przepyszna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
Upieczona w piekarniku stygnie mniam... Ale mam smaka😊
OdpowiedzUsuńI zrobiona teraz czas na ostygniecie i amu😂
OdpowiedzUsuń