Kiedy nie ma czasu na zbyt długie przygotowywanie obiadu albo gdy po prostu mam ochotę na coś prostego i lekkiego, sięgam właśnie po takie połączenie - makaron, pomidory i mozzarella. Tym razem postanowiłam urozmaicić nieco fakturę potrawy, dodałam więc chrupkie, ziołowe okruszki o wdzięcznej włoskiej nazwie - pagrattato. Są niepozorne, ale wzbogacają całość. Polecam spróbować!
Składniki (2 porcje):
ok 150-200 g makaronu penne
2 łyżki bułki tartej
1 łyżka oliwy
suszone zioła, wedle uznania: oregano, tymianek, majeranek
opakowanie przecieru pomidorowego (tzw. passaty)
pół małej cebuli
1-2 ząbki czosnku
1 kulka sera mozzarella (125 g)
sól
Przygotowanie:
Makaron ugotuj al dente w osolonym wrzątku. Na patelni rozgrzej oliwę, następnie dodaj pół łyżeczki wybranych ziół. Po chwili poczujesz, jak pod wpływem ciepła wydobywa się ich aromat. Następnie dodaj bułkę tartą i drewnianą łyżką wymieszaj ją z oliwą i ziołami. W razie potrzeby dodaj więcej bułki tartej lub oliwy - konsystencja powinna być sypka - w razie potrzeby dodaj więcej bułki tartej lub oliwy. Praż składniki kilka minut, a następnie gotowe pangrattato zdejmij z patelni na talerzyk i odstaw. Cebulę posiekaj w dość drobną kostkę a następnie zeszklij na oliwie. Dodaj pomidorową passatę i smaż kilka, kilkanaście minut - pozwól jej zgęstnieć nieco. Wciśnij ząbek czosnku, dopraw solą i pieprzem. Ser mozzarella zetrzyj na tarce. Wrzuć makaron na patelnię z gorącym sosem, wymieszaj, a następnie przekładaj na talerze. Posyp porcje startą mozzarellą, a następnie ziołowymi okruszkami. Smacznego!
zdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńWygląda kapitalnie, a ta chrupiąca ziołowa posypka to jest spełnienie moich fantazji kulinarnych - lubię przełamywać faktury. pozadrawiam!
OdpowiedzUsuńoj lubie takie dania:) mmmm
OdpowiedzUsuńLubię takie dania. Lekkie i aromatyczne.
OdpowiedzUsuńco z pyszności
OdpowiedzUsuńuwielbiam makaron w takiej postaci ;)
uwielbiam pasty - jutro robię, ale tego jednego specyfiku chyba nie zdobędę - ale obejdzie się :D
OdpowiedzUsuńMmm pyszności :) Takie makarony lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam - pychota - a specyfik o ktorym pisałam to przecież bułka tarta z ziolami - nie wiem o czym ja myślałam, że nie zdobędę :D:D
OdpowiedzUsuńhehe, zastanawiałam się przez chwilę, co masz na myśli :D Cieszę się, że smakowało!
UsuńPyyyyyyyszności!!!! Po prostu rewelka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam wszystkich na www.studentwgarnku.blogspot.com
Wielbię makarony pod każdą postacią, a penne jest jednym z moich ulubionych ;) Twój musi smakować świetnie ;)
OdpowiedzUsuńChce sie jesc takie makarony :) już sa zrobione zakupy spożywcze, online mam pomysł na danie na obiad. Z pewnoscia zasmakuje moim synom :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre, choć prazenie przez minutę spowodowało ciut spalenie bułki, więc następnym razem omine ten etap. Przepis uratował dziś nam obiad;)
OdpowiedzUsuń