smakocie.blogspot.com
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


piątek, 9 stycznia 2015

Zupa krem z czerwonej soczewicy

Właściwie to tytuł w ogóle nie oddaje tego, jakie bogactwo smaku kryje się w tej zupie. Zresztą zdjęcia też tego nie oddają. Odkryjecie to dopiero czytając listę składników. No i oczywiście próbując tę zupę! Choć w oryginalnym przepisie nikt nie wspomina o grzankach, to nie wyobrażam sobie, żeby ich do takiej zupy nie podać. Poddałam więc recyklingowi czerstwy chleb. 

Wspomnę jeszcze, że przyrządzenie tej zupy jest częścią (mam nadzieję, że początkiem) mojego postanowienia, aby częściej testować przepisy z książek kucharskich, które już mam, zanim będę kupować kolejne. Zupa mnie nie zawiodła, czuję się zmotywowana! :)

P.S. Miałam ostatnio przyjemność udzielić małego wywiadu dla portalu gotujmy.pl, możecie go przeczytać tutaj: http://bit.ly/gotujmypl-smakocie



Składniki:
1 duża cebula
2 pory (wzięłam 1,5 bo były spore, spore pory) dokładnie oczyszczone
1 ząbek czosnku
4 plastry wędzonego boczku
2 marchewki
3 łodygi selera naciowego
225 g czerwonej soczewicy
1/2 łyżeczki startego imbiru
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz świeżo mielony
oliwa lub olej 
1,25 litra bulionu (drobiowego lub warzywnego)*

*Przepisy czasem wołają o bulion, ale mało kto ma go "pod ręką", nie ma u nas zwyczaju kupowania gotowej wersji w puszce, więc podaję poniżej dodatkowe składniki, aby przyrządzić bazowy bulion drobiowy jako punkt wyjścia do przyrządzenia tej zupy. Można też przygotować nieco więcej wywaru i część zamrozić na później. Ostatecznie możesz też zrezygnować z bulionu i użyć wody.

na bulion:
kawałek kurczaka z kością (np. porcja rosołowa, ćwiartka, dwie pałki, skrzydełka)
liść pora (dobrze oczyszczony z piachu)
5 kulek ziela angielskiego
5 kulek pieprzu
2 liście laurowe
0,5-1 łyżka soli

do podania:
grzanki lub groszek ptysiowy

Przygotowanie:

Zakładam, że nie dysponujesz bulionem, więc od niego zaczniemy. Odmierz 1,25 l wody (lub więcej jeśli robisz część wywaru na zapas), wlej do garnka, dorzuć kurczaka, liść pora oraz przyprawy. Zagotuj, a następnie gotuj na małym ogniu (ma się gotować, ale nie gwałtownie) około 30 minut. Po tym czasie dorzuć jedną z marchewek - obraną, pokrojoną na pół wzdłuż i w poprzek, dorzuć też jedną z łodyg selera naciowego i liść pora. Gotuj kolejne 20 minut. Na koniec sprawdź czy wywar jest wystarczająco słony. Wyjmij mięso oraz warzywa, a bulion przecedź. Przyprawy nie będą Ci już potrzebne, warzywa zachowaj do kolejnego etapu, a mięso z kurczaka możesz po prostu zjeść lub wykorzystać do przygotowania innego dania.

Cebulę posiekaj, pory przekrój wzdłuż, a następnie pokrój na plasterki. W dużym garnku zagrzej łyżkę oleju, dorzuć cebulę i pora i smaż delikatnie, aż będą szkliste. Dodaj wyciśnięty przez praskę (lub drobno posiekany) czosnek oraz posiekany boczek i smaż 3-4 minuty na średnim ogniu.

Marchew i seler (które nie zostały użyte do bulionu, a jeśli go nie przygotowujesz to wszystkie od razu) pokrój w plasterki i wrzuć do garnka. Po kilku minutach dodaj soczewicę oraz imbir i gałkę muszkatołową. Dorzuć też seler i marchew wykorzystane do zrobienia bulionu. Zalej wszystko bulionem (najlepiej gorącym, aby nie przerywać procesu gotowania), doprowadź do wrzenia. Gotuj z pokrywką jakieś 30-40 minut, aż soczewica i warzywa będą miękkie. Używając blendera ręcznego rozdrobnij składniki zupy, aż do osiągnięcia gładkiej konsystencji, no mniej więcej ;) Dopraw solą i pieprzem. Grzankami posyp bezpośrednio przed jedzeniem. Smacznego!





2 komentarze:

  1. Wygląda bardzo smakowicie. U mnie szaro za oknem, więc taka zupa jak najbardziej jest wskazana na poprawę humoru. A co do testowania przepisów z książek kucharskich, zanim się kupi nowe... Ciężkie wyzwanie ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli napiszesz coś od siebie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...