Owsiane ciasteczka - czy ktoś ich nie lubi? Można bez wyrzutów sumienia sięgnąć po "jeszcze jedno", bo przecież są takie zdrowe - chyba samo słowo "owsiane" brzmi jakoś tak usprawiedliwiająco. Dość kruche, nie za twarde, a na wierzchu pyszna posypka z apetycznie opieczonych orzechów laskowych. Do tego poranna kawa albo kubek mleka - pycha! :)
Składniki (pełna blacha ciasteczek)
80 g miękkiego masła
6 łyżek cukru
2 łyżeczki miodu (lub dodatkowe łyżeczki cukru)
1 jajko
około 120 g mąki pszennej (może być np. pełnoziarnista i zwykła pół na pół)
80 g płatków owsianych
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1-2 garście rodzynek (wymoczonych i odsączonych)
1-2 garście orzechów laskowych
Przygotowanie:
Orzechy uprażyć na suchej patelni, żeby łatwiej można było zdjąć łupiny. Usunąć łupinki lub chociaż ich większość (mi nie udało się w całości), orzechy posiekać. Masło i cukier utrzeć na puszystą masę. Dodać miód oraz jajko i ucierać jeszcze chwilę. Następnie dodać mąkę, proszek, sodę, płatki owsiane, rodzynki oraz większość orzechów (zostawić część do obsypania wierzchu ciastek) i dokładnie wymieszać. Gdyby ciasto było zbyt kleiste, dodać odrobinę jasnej mąki. Z ciasta formować kulki (wielkości orzecha włoskiego), układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze zostawiając nieco miejsca wokół. Każdą kulkę lekko spłaszczyć widelcem i posypać posiekanymi orzechami, lekko wciskając je palcami. Piec około 20 minut w temperaturze 180°C aż będą złociste. Wystudzić na kratce. Smacznego! :)
Takim ciachom mówię stanowcze TAK :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiane ciasteczka - i tez zawsze sie usprawiedliwiam, siegajac po kolejne, ze przeciez nie zaszkodzi, bo to samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńto robimy tak:
OdpowiedzUsuńzabierasz te ciastka, lecisz do mnie, a ja robię kawę- co Ty na to?:)
Hehe, idealną propozycja!! :D Boję się tylko, że po drodze wszystkie schrupię! :D
Usuńto ja się dołączam :-)
UsuńKuszą mnie bardzo te ciasteczka. Musze w końcu jakieś upiec :)
OdpowiedzUsuńPycha;) owsiane w każdej postaci są pyszne, twoja propozycja naprawdę kusząca;)
OdpowiedzUsuńTeż robiłam teraz ciasteczka, z resztą wyglądały bardzo podobnie :) Ale kolejkę mam w przepisach na bloga, więc ciastka dopiero pod koniec tygodnia :P
OdpowiedzUsuńJakie wyrzuty sumienia?! Każdy wytwór własnych rąk zasługuje na zjedzenie, a ciastka owsiane szczególnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i takie od serca!
Racja! :D Dziekuję
Usuńzrobiłam wczoraj. dziś już niewiele zostało :) genialnie chrupiące, przepyszne. dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis się przydał! :D Fajnie, że dałaś znać o rezultatach pieczenia! :)
UsuńpRZEPYSZNE SĄ TE CIASTECZKA !! :) WŁAŚNIE JE UPIEKŁAM :)
OdpowiedzUsuńWczoraj zobaczyłam Twój przepis i stwierdziłam, że mam wszystkie składniki. Popędziłam do kuchni, wyganiając wszystkich i zaczęłam działać. Muszę przyznać, że chyba nie da się ich źle zrobić, a można dodać też żurawinę i morele - nic ich nie zepsuje. :D Są cudowne, wszyscy się zajadają, nawet moja mama, której trudno dogodzić. Dziękuję i przepis ląduje w moim segregatorze, a ja chyba u Ciebie zostanę, bo blog jest przejrzysty, a przepisy jasne i proste. :P
OdpowiedzUsuń