smakocie.blogspot.com
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


poniedziałek, 3 marca 2014

KONKURS Włoski Tydzień w Lidlu

Jeżeli lubicie włoską kuchnię (albo nie jesteście pewni i chcecie się przekonać), to ten konkurs jest dla Was! Wystarczy odpowiedzieć w ciekawy sposób na proste pytanie i kosz pełen włoskich smaków może wylądować na Waszym stole. Poniżej wszystkie szczegóły - zapraszam!

WYNIKI KONKURSU JUŻ SĄ! ZAJRZYJCIE NIŻEJ :)



Kosze z produktami z Włoskiego Tygodnia w Lidlu otrzymują:

Aleksandra Thiel
Maja Popovic
Myshowata

Dopiszcie proszę w komentarzu swoje adresy mailowe, abym mogła wysłać do Was wiadomości w sprawie wysyłki nagród!

Bardzo dziękuję wszystkim za udział w konkursie i za zgłoszenia z pomysłami na wspaniałe dania - niektóre urzekały swoją prostotą, inne nastrojowym opisem, wspomnieniami czy nawet rymem ;) Za wszystkie pięknie dziękuję!

___________________________________________________

ZADANIE KONKURSOWE

W komentarzu pod tym postem opisz pomysł na danie z wykorzystaniem przynajmniej jednego składnika z oferty Włoskiego Tygodnia w Lidlu. Może być to dokładny przepis lub tylko opis dania, występujących w nim smaków itp.

Pełną ofertę Włoskiego Tygodnia znajdziesz na stronie internetowej TUTAJ.


NAGRODY

Wygrywają trzy osoby, a nagrodami są kosze pełne produktów z Włoskiego Tygodnia w Lidlu (na zdjęciu przykładowa zawartość).


Na odpowiedzi czekam do 23:59 w niedzielę 9 marca 2014.

Dane adresowe zwycięzców zostaną przekazane sponsorowi w celu przesłania nagród.

Powodzenia!

44 komentarze:

  1. Dania włoskie charakteryzują się przede wszystkim doskonałym smakiem oraz prostotą wykonania. Istotnym elementem włoskich dań są jednak najlepszej jakości produkty. Dzięki nim możemy być pewni, że otrzymamy smaczny i odżywczy posiłek.
    Moją propozycją na danie w wykorzystaniem produktów z Włoskiego Tygodnia Lidla jest "sałatka z tortellini". Często przygotowuję ją na lekki obiad/kolację, spotkania z przyjaciółmi lub zabieram ze sobą do pracy w lunchboxie.

    -opakowanie pierożków tortelloni (polecam te z ricottą i szpinakiem lub z dynią)
    -puszka kukurydzy
    -czerwona papryka
    -200 gramów szynki (doskonale sprawdzi się aromatyczne prosciutto crudo)
    -200 gramów sera żółtego (idealny będzie parmgiano reggiano)
    -3 łyżki majonezu
    -sól i pieprz do smaku

    Pierożki ugotować według przepisu na opakowaniu, wystudzić. Paprykę pokroić na mniejsze kawałki, kukurydzę odcedzić i wsypać do miski. Szynkę pokroić w cienkie plasterki. Do przestudzonego makaronu dodać pokrojone składniki oraz starty na drobnych oczkach ser. Doprawić solą i pieprzem. Dodać majonez. Schłodzić w lodówce na około 2 godziny żeby sałatka dobrze się „przegryzła”


    OdpowiedzUsuń
  2. Moja propozycja to hummus z dodatkiem suszonych pomidorów, bazylii i migdałów. Bardzo aromatyczny dip do warzyw podczas oglądania filmów :) Przepis jest bardzo prosty. Potrzebujemy puszkę ciecierzycy, garść płatków migdałów, garść bazylii i słoiczek suszonych pomidorów. Wszystko miksujemy na gładką masę dodając stopniowo oliwę z oliwek. Dla ostrości można również dodać ząbek lub dwa czosnku, najlepiej podpieczonego w piekarniku ;) Oczywiście składnikiem z Włoskiego Tygodnia Lidla są pomidory suszone :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W moim domu dania kuchni włoskiej często goszczą na stole. Z niecierpliwością czekałam na Włoski Tydzień, aby uzupełnić zapasy produktów niezbędnych do naszych ulubionych dań. Filety z sardeli czy mozzarella to niezastąpione składniki do przygotowania sosu pomidorowego czy pizzy.

    Pappardelle z sosem pomidorowym z sardelą
    2 opakowania świeżego pappardelle (2x250 g)
    puszka pomidorów
    oliwa z oliwek
    oliwki
    czosnek (2-3 ząbki)
    natka pietruszki (pół pęczka)
    fileciki z sardeli (ok. 5 sztuk)
    cynamon
    sól, pieprz, cukier

    Na patelnię wlewamy oliwę, przesmażamy drobno pokrojony czosnek, dodajemy pokrojone filety z sardeli, smażymy chwilę i dodajemy pomidory z puszki oraz pokrojone oliwki i natkę pietruszki. Całość doprawiamy szczyptą cynamonu i cukru oraz solą i pieprzem. W lekko osolonej wodzie gotujemy makaron Pappardelle. Makaron odcedzamy, mieszamy z sosem i podajemy gorące.

    Pizza
    450 g mąki pszennej
    20 g świeżych drożdży
    pół łyżeczki soli
    szklanka ciepłej wody
    2 łyżki oliwy
    puszka pomidorów
    3 ząbki czosnku
    250 g mozzarelli z mleka bawolego
    świeża bazylia

    Z mąki formujemy kopczyk, do którego wlewamy szklankę ciepłej wody z rozpuszczonymi w niej drożdżami. Wstępnie wyrabiamy, dodajemy sól i oliwę. Całość wyrabiamy aż do uzyskania jednolitej i miękkiej masy. przykrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 20 minut. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, rozciągamy na niej ciasto (lub wałkujemy). Do pomidorów dodajemy rozgnieciony czosnek, łyżeczkę soli. Pomidory wylewamy na ciasto, posypujemy mozzarellą. pieczemy ok. 12 minut w 180C. upieczoną pizzę posypujemy listkami bazylii.

    mkospin@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kruche ciasteczka! Biscottes de Provence! Idealna kompozycja aromatów kopru włoskiego, bazylii, rozmarynu i tymianku. Łączona z konfiturami, żurawiną i powidłami… albo… jako idealny kruchy spód gorgonzoli, twarogu lub sera pleśniowego. Podane z butelką wina smakują obłędnie. Mniam... już chyba wiem co przygotuję na wieczorną ucztę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Makaron cannelloni nadziewany mięsem mielonym z szynki przesmażonym z czerwoną cebulką i suszonymi pomidorami na oleju z ich zalewy właśnie, zapiekany z sosem z pomidorów z dodatkiem dużej ilości bazylii i oregano i serem gorgonzola.

    OdpowiedzUsuń
  6. Włochy , w kuchni podstawa to makaron i z tym większość z nas się zgodzi i tak naprawdę tylko od nas zależy z czym ten genialny produkt pięknego kraju zostanie podany. Mało znany przepis lecz z jakże prostymi składnikami potrzebne nam będą makaron spaghetti , masło , znakomity , idealnie pasujący do klimaty i 99,9% potraw włoskich i nie tylko ze specyficznym zapachem ser parmezan oraz szczypta chilli . Składniki są nam znane. Przepis prosty, nie zabierający dużo czasu ale efekt – smak, skłoni nas do powrotu do kuchni po jeszcze jedna porcję. Makaron gotujemy do 10 min odcedzamy ale tylko przez chwile w miedzy czasie rozpuszczamy masło(dla 2/3 os. 60 g ) i dodajemy chilli jak masło całkowicie się rozpuści wrzucamy makaron (pamiętamy żeby był bardzo wilgotny)i po dokładnym wymieszaniu dodajemy parmezan ,mieszamy całość i podajemy . Jeśli ktoś poczuje się pokrzywdzony niewystarczająca ilością „wisienki na torcie ” w postaci startego parmezanu śmiało można jeszcze odrobinę. ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. A więc u mnie cała rodzinka uwielbia sałatki dlatego na naszym stole musi znaleźć się chociaż jedna. Moją, jak i mojej mamy, ulubioną sałatką jest połączenie znanych wszystkim warzyw, tzn. papryka czerwona, papryka zielona, kukurydza, świeży ogórek, pomidory z włoskim akcentem, którym jest Tortellini. Jako, ze jesteśmy przykładem mięsożerców prawie zawsze pierożki wypełnione są mięsem. Do tego przyprawy: tymianek, bazylia, czosnek, chilli, papryka słodka, sól oraz pieprz. I tak oto właśnie powstaje najcudowniejsza sałatka! Zdecydowanie warta polecenia.

    A jako danie główne Cannelloni. Ale nie byle jakie! Dodatkowo z kapustą włoską! Po prostu włoski stół :P
    Do przyrządzenia tego dania potrzebujemy: płatów lasagne, małą kapustę włoską, cienkich plastrów lekko podwędzonej wieprzowiny, mozzarelli, parmezanu, śmietany, jajek, oleju, masła. Jako przypraw używamy jedynie pieprzu, startej świeżo gałki muszkatołowej.
    Kapustę oczyszczamy, wycinamy głąb i gotujemy aż liście zmiękną. Po tym płuczemy i odsączamy. Pozbywamy się grubych nasad, resztę kroimy w cienkie paski. Do wody po sałacie dodajemy sól i olej i gotujemy w niej płaty lasagne, do momentu kiedy już będą nadawały się do zrolowania. Po tym czasie wyjmujemy i dajemy im obciec.
    Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy pokrojoną kapustę, aby ta udusiła się :P Doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Pozostałe liście kapusty również przyprawiamy. Następnie na każdym liściu kładziemy płat lasagne i plaster naszej wieprzowinki. W następnej kolejności: rolujemy. :)
    Mozzarelle odsączamy, kroimy w kosteczkę . Parmezan za to ocieramy . Do naszej duszonej kapustki dodajemy śmietanę, jajka i mozzarellą. Mieszamy i wykładamy w formie.
    Powstałe cannelloni układamy ściśle w formie, resztkę masła roztapiamy i smarujemy nim cannelloni. Następnie obsypujemy je parmezanem. Wstawiamy do zimnego (!) piekarnika i pieczemy 40 min.

    Sporo roboty, ale efekt - cudowny! Po tym ciężko aż wstać od stołu ale warto. Po prostu trzeba przedłużyć nasz spacerek o kilkadziesiąt minut :D

    carmenpaula2@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie byłam jeszcze we Włoszech (co jest szczytem beznadziei z mojej strony, ponieważ od ponad roku mieszka tam moja siostra), więc nie zaznałam jeszcze smaku faktycznej włoskiej kuchni.
    Z plotek i smacznych opowiadań wiem tylko, że do wszystkiego (dosłownie) dodają utartego sera z cyklu tych parmezanowatych czyli twardych włoskich serów.
    Zostając w temacie wiodącym czyli makaronu i pobocznym czyli sera, skusiłabym się na uwielbiane przez mojego wybrednego narzeczonego cannelloni.
    Makaronowe rurki nafaszerowałabym mięsem drobiowym ("bo przecież bez mięsa to nie obiad kochanie!"), posiekanymi oliwkami, świeżymi ziołami, całość farszu połączyłabym odrobiną ricotty. Na wierzch, żeby danie nie było bez serca (bez sera..) położyłabym płaty otartego parmezanu i wrzuciła do piekarnika :- )
    Opcjonalnie do polania łagodny pomidorowy sos z dodatkiem prawdziwej oliwy z oliwek.

    Omomom.
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przygotowałabym czekoladowy makaron z gruszką duszoną w miodzie i gorgonzolą.
    Może trio to brzmi dziwnie ,a wręcz odpychająco ale uważam że to będzie udane połączenie.
    Chyba każdy z nas próbował łączyć owoce z serami ,a gorgonzola z gruszką to już poezja! Delikatna słodycz gruszki przełamana aromatem serowym. Wszystko to rozpływa się w ustach i jeżeliby dodać do tego jeszcze makaron ,do tego czekoladowy! Chyba nie trzeba zachęcać? ;)
    Do tej potrawy użyłabym jeszcze delikatnego miody ,aby podkreślić słodycz gruszki.
    Potrawa prezentuje się niczym deser ,nie dość że można sobie wyobrazić jak to ładnie wygląda ,to i jak to musi smakować.
    Mimo że brzmi to jakoś ''bajerancko'' i na poziomie mistrza szefa kuchni to wcale nie jest trudne.
    Potrzebujemy tylko makarony czekoladowego (domowego ,ale można też taki kupić) ,parę dojrzałych gruszek ,ser gorgonzola z Lidla i 2 duże łyżki miodu.
    Makaron wystarczy ugotować ,gruszki poddusić z miodem ,a całość dopełnić kremowym ,pysznym serem startym na duże plastry.
    Proste? Proste! A jakie zaskakujące i pyszne :)


    nataliekudli@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Kuchnia włoska to 3 kolory, które składają się na flagę, zielony to bazylia i winogrona, biały to makarony, czerwony to soczyste pomidory, które są też suszone na słońcu. Uwielbiam makarony, ale to deser Tiramisu, dosłownie i w przenośni ,,unieś mnie" mogłabym jeść codziennie, jego przygotowanie jest bardzo proste, potrzebne są : świeże jaja, serek mascarpone, kakao, napar z mocnej kawy i likier amaretto, oraz przepyszne podłużne herbatniki, robiłam nawet wersję tortową Tiramisu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dwa tygodnie temu zapisałam się na kurs gotowania kuchni włoskiej, który odbył się w minioną sobotę. Jakże byłam zaskoczona i ucieszona, gdy zobaczyłam, że od poniedziałku 3.03 w Lidlu będzie tydzień włoski. Wiedziałam, że przede mną ogromne zakupy produktów, które będą niezbędne w przygotowywaniu potraw rodem ze słonecznej Italii. I tak o to dzisiaj rano, o godzinie 6.55 stałam pod drzwiami Lidla i czekałam zniecierpliwiona na otwarcie sklepu z długą listą zakupów. Godzina 7.00... Otworzyły się drzwi sklepu, a ja szybko zaczęłam robić zakupy, żeby przypadkiem nikt nie wykupił ostatniej maszynki do robienia domowego makaronu, czy szynki prosciutto.
    Obładowana zakupami wróciłam do domu, żeby rozpocząć moją kulinarną przygodę z kuchnią włoską.
    Szybko zaczęłam przygotowywać ciasto na makaron, a gdy tylko było gotowe od razu z maszynki do robienia makaronu "wyszedł" piękny, gładki płat. Następnie przygotowałam farsz do moich ravioli, który składał się z szynki prosciutto i masy z kremowego serka Mascarpone i suszonych pomidorów, przełamany ostrą nutą pasty z papryczek. Z tak przygotowanego farszu i ciasta, zrobiłam śliczne pierożki ravioli, które następnie ugotowałam w wodzie, polałam roztopionym masełkiem i posypałam włoskim serem Pecorino i ozdobiłam listkami bazylii. Już przy pierwszym kęsie ravioli pomyślałam, że to były bardzo udane zakupy, a ta potrawa na stale zagości w naszym domowym menu i może stanowić poważne zagrożenie dla pierogów ruskich ;)

    Przepis na ravioli:

    Ciasto:
    Mąka pszenna – 2 szklanki
    Żółto jaja – 1 sztuka
    Masło – 2 łyżki
    Sól – ½ łyżeczki

    Farsz:
    Szynka prosciutto – 1 opakowanie
    Ser mascarpone – 1 opakowanie 250g
    Pomidory suszone – 5 sztuk
    Pasta z papryczek – ¼ łyżeczki
    Sól, pieprz do smaku

    Do posypania starty ser pecorino i roztopione ¼ kostki masła z dodatkiem szczypty oregano.

    Wykonanie:
    Mąkę przesiać przez sitko i dokładnie wymieszać z żółtkiem, masłem (może być roztopione – wtedy łatwiej zagniata się ciasto) i solą. Wyrobić ciasto, które następnie należy umieścić w maszynce do robienia makaronu lub rozwałkować na prostokątny, równy placek.

    Szynkę prosciutto pokroić w kostkę i wymieszać z serkiem mascarpone i pastą z papryczek. Do masy dodać drobno posiekane suszone pomidory i ½ łyżeczki oleju, w którym były zanurzone. Masę doprawić do smaku.
    Na cieście poukładać w odstępach 5cm łyżeczkę nadzienia. Ciasto można posmarować delikatnie wodą wokół farszu, aby łatwiej można było je skleić. Następnie należy przykryć ciasto z farszem drugim płatem ciasta i docisnąć wokół nadzienia. Nożykiem lub radełkiem powycinać kwadraty na kształt ravioli.

    Ugotowane pierożki polać roztopionym masełkiem z dodatkiem oregano, posypać startym serem Pecorino i udekorować świeżą bazylią.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chleb z oliwkami i suszonymi pomidorami
    25 dag mąki
    2 dag świeżych drożdży
    150 ml ciepłej wody
    1/2 łyżeczki soli
    1/2 łyżeczki cukru
    1 łyżeczka soli
    płaty suszonych pomidorów z lidla
    oliwki z lidla
    2 łyżki oliwy z lidla

    Z drożdży, cukru, 1 łyżeczki mąki i wody zrobić zaczyn i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
    Mąkę przesiać do miski, dodać sól, zaczyn drożdżowy i oliwę. Wszystko dobrze wymieszać i wyrobić sprężyste ciasto. Do ciasta dodac pokrojone pomidory i oliwki, a następnie odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1h. Następnie Przekładamy chleb do foremki i pieczemy 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
    Taki chclebek jest pyszny i niezwykle aromatyczny. Jedząc go można poczuć klimat Włoch.

    majkos26@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem najlepszy makaron na świecie, nie można się nim znudzić. Jeśli ktoś go zasmakuje nie może przestać o nim myśleć. Przepis polecałam wielokrotnie różnym osobą i nie było nikogo kogo by nie zachwycił. POLECAM. Tydzień Lidla to idealna okazja to zrobienia dania, gdyż wszystkie niezbędne rzeczy zakupicie wtedy bez najmniejszego problemu. Sama zaopatruję się wtedy w ulubione produkty, szczególnie polecam włoskie salami.
    Makaron z czerwonym Pesto, salami i szynką parmeńską
    Składniki:
    • 250 g makaronu pene lub spaghetti
    • około 70 g włoskiego salami np. Strolghino, Milano
    • 80 g szynki dojrzewającej (np. włoskie prosciutto)
    • 2 garści rukoli
    • 60 g parmezanu (np. Grana Padano)
    • 2-3 łyżeczki ziół do dań włoskich
    • 4-5 suszonych pomidorów
    • około 10-12 oliwek
    Pesto:
    • 12 suszonych pomidorów w oleju
    • 2 ząbki czosnku
    • 3 łyżki orzeszków piniowych można zastąpić np. ziemnymi
    • 35 g świeżo startego parmezanu (np. Grana Padano)
    • 100 ml oliwy z oliwek
    • 1-2 łyżeczki przyprawy do kuchni włoskiej
    • garść świeżej bazylii

    Przygotowanie:
    Zaczynamy od przygotowania Pesto. Pomidory osączamy z oleju i grubo siekamy. Bazylię myjemy. Czosnek obieramy kroimy na mniejsze kawałki. Orzeszki piniowe podpiekamy na złoty kolor na suchej patelnię. Uważamy aby się nie przypaliły. Odstawiamy do przestygnięcia.
    Wszystkie składniki przekładamy do blendera. Przyprawiamy pieprzem i solą według uznania. Miksujemy na gładką pastę.
    Makaron gotujemy al dente. Salami kroimy w kostkę,szynkę w paski. Smażymy do momentu aż szynka i salami się zarumienią. Pomidory i oliwki kroimy na połówki.
    Makaron odsączamy, przekładamy do garnka. Dodajemy do niego rukole, szynkę, salami, oliwki, pomidory, parmezan i pesto. Przyprawiamy odrobiną ziół. Mieszamy wszystko dokładnie. Na końcu posypujemy rukolą.
    Podajemy na ciepło lub zimno.

    OdpowiedzUsuń
  14. Opiszę tutaj danie , które uwielbiam i robi mi je mój brat . :)
    Makaron pappardelle , czerwona fasola , kukurydza , sos pomidorowy i przyprawy (oregano , bazylia , pieprz ziołowy i cytrynowy )
    Gotujemy makaron . Na patelnie wrzucamy kukurydze i fasole . Wrzucamy przyprawy żeby się podsmażyły i oddały aromat . Ugotowany makaron wrzucamy do kukurydzy i fasoli . Potem dodajemy sos pomidorowy i gotujemy jeszcze kilka minut . I danie gotowe ! :) Można podawać ! Mam nadzieje , że się spodoba . ; p

    OdpowiedzUsuń
  15. Konkurs na zawołanie :) właśnie dzisiaj przygotowałam takie właśnie risotto:
    300 g ryżu arborio
    30 g suszonych grzybów
    75 g startego sera Grana Padano
    1 łyżeczka pasty borowikowej
    2 średnie cebulę, pokrojone w drobną kostkę
    2 ząbki czosnku, w kostkę
    około litr wywaru z warzyw
    50 g masła
    listki z 2 gałązek rozmarynu, posiekane
    łyżka posiekanej natki pietruszki
    100 g śmietany 30%
    świeżo mielone sól i pieprz
    20 g zamrożonego masła
    spora garść rukoli
    2 plastry szynki prosciutto
    Ugotować wywar z warzyw. Wybrałam mieszankę z przewagą selera, z dużą ilością szałwii i gałązek rozmarynu. Grzyby zamoczyć, przynajmniej na godzinę, w zimnej wodzie. Po tym czasie dobrze opłukać i pokroić w cieniutkie paseczki. Mniejszy kawałek masła zamrozić, a większy rozpuścić w głebokiej patelni (może być płaski rondel, patelnia żeliwna, ceramiczna, cokolwiek do czego nie będzie przywierał ryż). Podsmażyć czosnek, chwilę, żeby cały tłuszcz przeszedł aromatem, dodać cebulę i dusić 3 minuty. Dodać grzyby i dusić kolejnych kilka minut. Po tym czasie wsypać ryż i ciągle mieszając, przesmażyc razem około 5 minut. Dodać posiekane listki rozmarynu, parmezan i podlać wywarem. Za każdym razem wlewać tylu płynu, żeby pokrył warstwę ryżu. Dusić pod przykryciem, przez pierwszych 10 minut. Kolejne, około 20 minut, bez przykrycia (trzeba sprawdzać, choć niełatwo rozgotować ten rodzaj ryżu). Kiedy uznamy, że jest prawie gotowy, dolewamy śmietanę, mieszamy i jeszcze chwile dusimy razem. Do gotowego ryżu dodajemy zmrożone masło, natkę pietruszki i doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z umytą, osuszoną rukolą i plastrami szynki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kuchnia włoska pełna aromatów i smaków, to zdecydowanie mój numer 1 wśród kuchni świata. Pyszne pasty, pizze przygotowywane na wiele sposobów, kuszące desery - to wszystko i znacznie więcej - bogactwo smaku ukryty w prostocie. Włoski tydzień Lidla to świetna okazja, aby w jednym miejscu zaopatrzyć się w najwyższej jakości, włoskie składniki do przygotowania ulubionych dań na co dzień. Zgłębiając tajniki włoskiej kuchni, próbując nowych, jeszcze nieznanych mi dań, odkryłam pyszny przepis o kontrowersyjnej nazwie Spaghetti alla puttanesca - Spaghetti według kurtyzany. Kontrowersyjna nazwa kryje w sobie prawdziwą eksplozję smaków i aromatów. Od kiedy pierwszy raz ją spróbowałam, pokochałam ten smak :)

    Spaghetti alla puttanesca
    Składniki:
    400 g makaronu spaghetti (Italiamo)
    3 łyżki oliwy z oliwek (D.O.P. Terra di Bari)
    400 g krojonych pomidorów (Italiamo)
    2 czerwone papryczki chili (Italiamo)
    8 filecików z sardeli (Italiamo)
    3 łyżki czarnych oliwek
    1 łyżka kaparów
    2 ząbki czosnku
    4 łyżki posiekanej natki pietruszki
    1 szczypta oregano
    sól (opcjonalnie)
    pieprz (opcjonalnie)

    Na oliwie podsmażyć drobno posiekany czosnek. Dodać odsączone posiekane sardelki. Podsmażyć do połączenia się smaków. Dodać posiekane w drobną kostkę papryczki chili. Zalać pomidorami w zalewie. Dusić na wolnym ogniu do odparowania wody i zagęszczenia się sosu. Dodać pokrojone oliwki i odsączone z zalewy kapary. Wymieszać i podsmażyć kilka minut. Dodać posiekaną natkę pietruszki i dusić około minuty. Doprawić oregano i opcjonalnie solą i pieprzem. Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić i gorący dodać do sosu. Wymieszać, posypać natką pietruszki i od razu podawać.

    olusia23@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam kolorowe makarony, wtedy mi sie wydaje, że cały świat jest kolorowy a danie bardziej wyjątkowe (a podobno, gdy w cos wierzysz takim sie staje;)

    Więc moje danie będzie ze spaghetti tricolore.

    Spaghetti a'la Miko (na cześć mojego Męża)


    Składniki:

    200g mięsa wieprzowego mielonego

    250g ugotowanego makaronu spaghetti

    150g grzybów

    (u mnie opieńki i pieczarki)

    duża cebula

    3 łyżki śmietany

    2 czubate łyżeczki lutenici

    1 łyżeczka cukru

    pieprz

    olej do smażenia







    Cebulę pokrój w piórka, grzyby dowolnie

    i wrzuć je na rozgrzany olej.

    Smaż je około 20 minut.

    Dopraw pieprzem i cukrem.

    Na patelnię dołóż mięso.

    Wlej śmietanę i lutenicę.

    Smaż około 7-10 minut.



    Rozłóż makaron na dwa talerze

    a na porcje makaronu mięsno - grzybowy sos.


    Smacznego!


    Kobiecemysli.pl - Ania M.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przy pomocy maszynki do robienia makaronu, przygotowałabym lasagne. Płaty makaronu przekładałabym na przemian z chruścikami z szynki parmeńskiej, kremowym szpinakiem z dodatkiem mascarpone i suszonych pomidorów oraz sosem z soczystych pomidorów z dodatkiem czerwonego pesto. Wierch posypałabym obficie ricottą i granda padano i zapiekła :)
    Ania apetytnastyl.blog@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Kopytka zapiekane w sosie

    Składniki:

    - ugotowane kopytka
    - suszone pomidory
    - biały pieprz
    - 200 g sera Pecorino Toscano
    - sos Włoski crema ai 4 fromaggi z serem Asiago, Gorgonzola, Montasio i Fontal
    - garść grubo posiekanych orzechów włoskich
    - posiekana kolendra

    Wykonanie:
    1. Do dużej formy żaroodpornej wysypać kopytka razem z pokrojonymi pomidorami
    2. Sos serowy wylać na kopytka
    3. Posypać orzechami i startym serem
    4. Zapiekać przez około 15 minut piekarniku nagrzanym do 200 stopni
    5. Gotowe danie posypać kolendrą i podawać

    ratel1984@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Włoska uczta będzie nosiła nazwę Oczarowanie. I będzie przepysznym daniem. Daniem tego co najlepsze we mnie drugiej osobie. A podaruję Jej mój czas, moją uwagę, pracę moich rąk. Bo TEN którego wybrałam na współbiesiadnika mojej włoskiej uczty, zasługuje na to by DANIE mu było codziennie podawane.

    Do przygotowania DANIA będzie mi potrzebna paczka Caffe Tradicionale, pełna błyszczcących ziaren, pokrytych ulotną warstwą olejków eterycznych, z których wyczaruję dwie filiżanki boskiego espresso.
    Potem przygotuję Tagliolini barwione czarnym tuszem mątwy, z dodatkie świeżych pomidorów, bazylii i posypane serem Pecorino, który dojrzewał przez 12 miesięcy, nierzadko w trudnych warunkach.
    Lubię długo dojrzewające sery, bo są jak nasz związek. Sporo musiały przejść, by osiągnąć swoją dzisiejszą głębię.
    Dopełnieniem mojego DANIA będą plasterki Mortadela Bolongna, bo mortadela przypomina nam te czasy, gdy nie było nas stać na wyszukane wędliny, a często naszym obiadem i kolacją były plasterki mortadeli na chlebie, posypane miłością i nadzieją, które smakowały jak najdroższa szynka z Włoch:)

    A na deser Canticcini. Małe, lekko twarde ciasteczka, które są jak włoskie diamenty. Wywodzą się z tradycji, a ich receptura przechodzi z pokolenia na pokolenie jak cenny skarb.
    Mój On też jest moim skarbem.
    Jak włoska melodia, jak zapach świeżo skoszonej trawy nad Lombardią, jak włoskie pomidory dojrzewające w letnim słońcu by przemienić się w obłędny sos pomidorowy.

    Moje włoskie danie, to nic wielkiego.
    To prosty posiłek, doprawiony troską.
    To zwyczajny obiad, który okraszony Jego uśmiechem, przemienia się w ciepły wieczór nad brzegiem Morza Śródziemnego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja proponuje szybkie i smaczne choc moze nietypowe polaczenie makaronu z jajami czyli SPAGHETTI ALLA CARBONARA

    Składniki dla 4 osób:

    350 g makaronu spaghetti 50 cm
    150 g surowego, niewędzonego boczku
    100 g drobno startego sera pecorino Toscano D.O.P , ewentualnie parmezanu Parmigiano Reggiano
    1 całe jajo + 4 żółtka
    2 łyżki oliwy z oliwek D.O.P Terra di Bari
    sól i pieprz do smaku

    W lekko osolonej wodzie ugotujcie makaron al dente czyli musi sie gotować około minuty krócej niż podano na opakowaniu.
    W międzyczasie pokrójcie w kostkę lub cienkie plasterki boczek i podsmażcie go na patelni z dodatkiem oliwy. Powinien być lekko chrupiący. Zestawcie z ognia.
    W miseczce roztrzepcie jajko i żółtka, dodajcie starty ser, pieprz oraz boczek. Dokładnie wymieszajcie wszystkie składniki.
    Odcedzcie makaron i wymieszajcie go wraz z jajecznym sosem.

    jaja nie powinny się ściąć a mieć lekko kremową konsystencję, dlatego zaleca się mieszać makaronu na patelni (w garczku) po zdjęciu z ognia.

    pozdrawiam
    Edyta
    edyta.dybas@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja propozycja potrawy z wykorzystaniem produktów kuchni włoskiej, to kwiaty kalafiora zawinięte w chrupiące plastry prosciutto. Do tego przysmaku, potrzebne będą:
    -mała główka kalafiora;
    -pół szklanki sosu pomidorowego (Lidl)
    -2 łyżki białego wina
    -pół szklanki świeżo startego parmezanu (Lidl)
    -20 plastrów prosciutto (Lidl)
    -6 łyżek oliwy extra-virgin (Lidl)
    -pieprz+ sól

    Kalafiora trzeba podzielić na kilka większych kawałków i ugotować w osolonym wrzątku (ok. 5 min). Odcedzić i osuszyć na papierowym ręczniku.
    W miseczce należy wymieszać sos pomidorowy z winem i pieprzem. Powstałą masę rozsmarować na kawałkach kalafiora, a potem posypać parmezanem. Następnie należy owinąć kawałki kalafiora w plastry prosciutto.
    Na patelni rozgrzewam oliwę i na średnim ogniu smażę (partiami) kalafiora, aż szynka stanie się chrupiąca i złoto-brązowa (3-4 minuty z każdej strony). Przed podaniem, kalafiorowe paczuszki powinny lekko ostygnąć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Będzie całą włoska uczta, na przystawkę dwa rodzaje bruschetty jedne z pomidorami a drugie z pasta z czarnych oliwek. Na danie główne makron z sosem z warzyw (cukinia głównie) posypany parmezanem a na deser panna cotta z sosem z jeżyn. Uwielbiam kuchnię włoską za jej prostotę i za to że opiera się na świeżych dobrej jakości składnikach. Przez tiramisu i włoskie pasty mam dużo za dużo w biodrach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kluski ziemniaczane z pieczarkami podane na włoskim sosie pomidorowym z bazylią

    Składniki:
    - 500 g ziemniaków,
    - 1 jajko,
    - 3 łyżki mąki ziemniaczanej + więcej w razie potrzeby do zagniatania i podsypywania,
    - 1 łyżeczka soku z cytryny,
    - sól, pieprz,
    - nadzienie: ok. 300 g pieczarek, 1 średniej wielkości cebula, 1 łyżka oleju do smażenia, sól, pieprz, tymianek.

    Obieramy wszystkie ziemniaki, myjemy, lecz gotujemy jedynie 3/4 z całości. W trakcie gotowania ziemniaków przygotowujemy farsz: pieczarki myjemy, ścieramy na tarce z dużymi oczkami. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, po chwili wrzucamy pokrojoną w kosteczkę cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy pieczarki. Mieszamy. Czekamy do całkowitego odparowania wody. Na koniec doprawiamy do smaku solą, pieprzem i tymiankiem.
    Po ugotowaniu ziemniaki odcedzamy, studzimy, a następnie przeciskamy przez praskę. Do masy ziemniaczanej dodajemy pozostałe ziemniaki, starte na tarce z małymi oczkami, zmieszane
    z sokiem z cytryny. Dodajemy także jajko, mąkę, sól i pieprz. Wszystko mieszamy, zagniatamy.
    W razie potrzeby dodajemy więcej mąki (ciasto nie powinno się zbytnio kleić). Ciasto ziemniaczane formujemy w długi wałek. Za pomocą ostrego noża kroimy na mniejsze kawałki, rozpłaszczamy
    w dłoniach, nakładamy łyżeczkę pieczarek i formujemy podłużne kluski. Wrzucamy na osolony wrzątek, gotujemy ok. 10-15 min. (w zależności od wielkości) od momentu ponownego zagotowania. Podgrzewamy sos, a następnie rozkładamy na talerzach, a na nim układamy kluski. Smacznego!

    OdpowiedzUsuń
  25. Gofry z gorgonzolą i gruszką

    Składniki :

    2 szklanki mąki uniwersalnej
    2 łyżki cukru
    2 łyżeczki proszku do pieczenia
    1 łyżeczka sody oczyszczonej
    3/4 łyżeczki soli
    2 szklanki maślanki
    6 łyżek stopionego,ostudzonego masła
    2 duże jaja
    3/4 szklanki pokruszonej gorgonzoli
    1 i 1/2- 2 szklanki gruszki wcześniej obranej i pokrojonej w niewielką kostkę

    Suche składniki łączymy razem : mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, sól. W drugiej misce mieszamy jaja, maślankę, masło. Zawartości obu misek łączymy razem, miksujemy na gładką masę. Na końcu dodajemy gruszki i gorgonzolę, mieszamy łyżką.

    Gofrownicę rozgrzewamy, smarujemy niewielką ilością oleju. Smażymy gofry według zaleceń producenta na złoty kolor.

    Smacznego :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Justyna
    Kuchenne fascynacje

    OdpowiedzUsuń
  26. W moim daniu dominują trzy kolory: zielony, czerwony i biały... które zawsze kojarzą mi się z Włochami, tak samo jak i makaron.

    Moja propozycja to makaron z suszonymi pomidorami, kurczakiem i szpinakiem, z dodatkiem oliwy z oliwek

    Aromatyczne i smaczne połączenie.

    Składniki

    - około 150 g makaronu fettuccine;
    - 2 pojedyncze piersi z kurczaka;
    - 6 suszonych pomidorów w oleju;
    - 6 brykietów mrożonego szpinaku w liściach;
    - 1 cebula;
    - 2 ząbki czosnku;
    - oliwa z oliwek;
    - sól;
    - pieprz;
    - pół łyżeczki suszonych pomidorów z czosnkiem i bazylią;
    - bulion lub woda;
    - ewentualnie śmietana lub mąka do zabielenia sosu;
    - parmezan lub inny ser do posypania.

    Przygotowanie

    Makaron ugotuj według przepisu na opakowaniu, najlepiej al dente. Cebulę oraz czosnek obierz, drobno posiekaj i podsmaż na oliwie. Mięso kurczaka umyj, osusz i pokrój w kostkę. Dodaj do cebuli i smaż do czasu, aż się lekko zarumieni. Następnie dodaj szpinak oraz pokrojone w paski pomidory. Do całości wlej bulion lub wodę i smaż jeszcze kilka minut. Na końcu dodaj śmietanę lub mąkę wymieszaną z wodą oraz przyprawy. Ciepły makaron połącz z sosem. Posyp startym serem.

    Pozdrawiam,
    MagielKuchenny.pl
    kontakt@magielkuchenny.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cannelloni ze szpinakiem i fetą

    ok 500g szpinaku
    4 ząbki czosnku
    1 łyżkę masła
    1 jajko
    1 łyżka śmietany
    100g fety
    100g mozzarelli
    1 paczka makaronu do cannelloni
    sól, pieprz, gałka muszkatołowa, oregano
    Szpinak dusimy na rozgrzanym maśle, dodajemy czosnek. Jajko mieszamy z kwaśną śmietaną.
    Dodajemy do szpinaku i doprawiamy solą, pieprzem i gałką.
    Kroimy drobno ser feta i dodajemy do szpinaku. Dokładnie mieszamy i jeszcze doprawiamy do smaku.
    Makaron wrzucamy na 2 minuty do gotującej się wody, tak by trochę zmiękł. Dzięki temu będzie też nam łatwiej faszerować cannelloni.
    Po odcedzeniu rozkładamy rurki (tak by się nie posklejały) i napełniamy farszem.
    Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą z oliwek i układamy nafaszerowane już cannelloni. Posypujemy startą mozzarellą i oregano. Pieczemy w ok. 180 ºC przez 30 minut.

    Smacznego
    anioool33@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Kiedyś chleb robiło się w domu. Było to dość czasochłonne ale i misteryjne zajęcie, którym najczęściej zajmowała się gospodyni domu. Najczęściej była to seniorka rodziny, o głębokim doświadczeniu i umiejętności wkładania serca w 'dar o bogu' tak nazywano chleb.
    Jestem bardzo przywiązana do tej tradycji i rodziny. Pragnąc jak najlepiej przywitać gości i sprawić by czuły się jak w domu, piekę domowe pieczywo. Nie potrafię wprawdzie tak jak mam i babcia wyrabiać chleba ani dokarmiać zakwasu, mimo to cieszę się gdy mój sprawdzony przepis na focaccię. Pięknym gestem jest łamanie się chlebem, jednoczy to ludzi i zacieśnia więzy. Dlatego moją focaccię podaję na stół w całości lub w koszyku, w dużych kawałkach aby każdy mógł sobie oderwać taką ilość jakiej potrzebuje.

    Składniki:

    15 g świeżych drożdży
    łyżka cukru
    1,5 szklanki ciepłej wody

    4 szklanki mąki pszennej lub chlebowej + 2-5 łyżek
    0,5 szklanki oliwy z oliwek + oliwa do posmarowania ciasta
    1,5 łyżeczki soli kamiennej
    zioła prowansalskie
    0,5 szklanki pokrojonych w plasterki zielonych oliwek Italiamo
    Wykonanie:
    Drożdże wkładamy do miseczki. Wsypujemy cukier i rozcieramy. Powoli dolewamy trochę ciepłej wody i wsypujemy łyżeczkę mąki. Mieszamy aby nie zrobiły się grudki i odstawiamy w ciepłe miejsce aby drożdże urosły.
    Do dużej miski wsypujemy 2 szklanki mąki. Wlewamy wyrośnięte drożdże, wsypujemy sól i wlewamy szklankę ciepłej wody. Mieszamy łyżką i stopniowo wsypujemy pozostałą część mąki i wlewamy resztę wody. Wyjmujemy łyżkę a rękę polewamy oliwą i zagniatamy ciasto. Zagniatamy do momentu aż ciasto wchłonie wszystką oliwę.
    Przykrywamy miskę z ciastem czystą ściereczką i odstawiamy na 30-50 minut w ciepłe miejsce,żeby ciasto podwoiło objętość.
    Dużą formę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia.
    Ciasto wyjmujemy z miski i wykładamy na blachę. Ręce smarujemy oliwą i powoli rozciągamy ciasto na kształt blachy. Ponownie smarujemy oliwą i robimy palcami w cieście, na całej jego powierzchni dość dużo, zagłębień.
    Wierzch ciasta smarujemy oliwą. Posypujemy ziołami prowansalskimi i pokrojonymi w plasterki, oliwkami.
    Pozostawiamy na 15 minut do wyrośnięcia .
    Umieszczamy blachę w nagrzanym piekarniku i pieczemy chlebek około 20-25 minut w temperaturze 200 stopni.

    Serdecznie pozdrawiam
    sylwia.chmielek@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Lubię słodkie, ale zarazem lekkie desery. Budyniowe ciasto z bananami sprawdza się idealnie.
    Użyte do deseru migdałowe ciasteczka amaretti dopełniają idealnie całości.


    BANANOWO-BUDYNIOWE MARZENIE


    Spód:

    250-300g kruchych ciastek ( ja użyłam herbatniki i ciasteczka amaretti )
    2 łyżki masła
    1 łyżka wody

    Zmielić ciastka, pod koniec dodać masło i wodę.
    Powstałym ciastem wylepić tortownicę ( małą - śr. 20 cm ).
    Zapiec 15 minut w 170 stopniach.


    Nadzienie:

    1 łyżka żelatyny - rozpuścić w 70 ml wrzątku.

    1,5 szkl. mleka
    2/3 szkl. cukru
    3 łyżki mąki
    2 żółtka
    cukier waniliowy

    Do rondla wlać mleko, dodać cukier, mąkę i żółtka - dokładnie połączyć. Zagotować ciągle mieszając - aż masa zacznie gęstnieć.
    Wyłączyć. Dodać żelatynę.
    Odstawić do wystudzenia.

    3 banany pokroić w plastry, ułożyć na kruchym spodzie, zalać ostudzoną masą.
    Chłodzić w lodówce min. 3 godziny.

    Udekorować bitą śmietaną i ciasteczkami.

    Pozdrawiam, Marta
    mpyzik7@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Przeglądając gazetkę "Włoski Tydzień", zwróciłam uwagę na serek mascarpone (str. 22) i od razu wiedziałam, co przygotuję! Naleśnikowe koszyczki z łososiem i serkiem mascarpone - są bardzo smaczne i ciekawie wyglądają.

    Składniki na naleśniki:
    100 g mąki,
    150 ml mleka
    2 jajka
    1/4 łyżeczki soli

    Z podanych składników przygotować ciasto i usmażyć cienkie naleśniki.

    Składniki na farsz:
    150 g wędzonego łososia
    150 g serka mascarpone
    2 łyżki śmietany 12%
    1 łyżeczka soku z cytryny

    Serek mascarpone zmieszać ze śmietaną i sokiem z cytryny. Dodać pokrojonego łososia i wszystko dokładnie wymieszać.
    Naleśniki umieścić w wysmarowanych oliwą kokilkach tak, aby ciasto wystawało poza krawędzie. Napełnić foremki z naleśnikami przygotowanym farszem (będzie to wyglądało jak naleśnikowe koszyczki lub róże z nadzieniem:) i umieścić w piekarniku nagrzanym do 220 stopni. Zapiekać ok. 10 minut. Kiedy brzegi naleśników się podrumienią, należy wyjąć naleśnikowe koszyczki z foremek i od razu podawać.

    Pozdrawiam,
    szalonapatelnia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  33. Avanti Italia! Wlochy są miejscem va-bene delizioso niezwykłym i kultowym na każdym kroku..Włosi posiadają swoistą klasę samą w sobie..Uwielbiam ich poczucie piekna i harmonii.Tradycja która sięga daleko,poza nasze zwykłe poczucie czasowośći u nich nabiera kształtu i wyrazistości w dzisiejszych śmigająco-szybkich czasach. O oczywistości smaku i stylu, nie wspominając ,o płynności z jaką przechodząod sacrum do profanum. Często to bardzo proste rozwiązania w architekturze krajobrazu,modowego miejskiego szyku czy kulinariach..Nie ma w tym przepychu czy przeładowania, jest za to idealnie skrojony garnitur,. Podoba mi się lekkość z jaką Włosi podchodzą do ucztowania..tam wszyscy jedzą rodzinnie,w gronie przyjaciół i znajomych. Są mistrzami celebrowania najmniejszych okazji..Byłam na prawdziwej uczcie bogów mojej przyjaciółki Octavi która pochodziła z Rzymu.
    Była to wystawna uczta na pożegnanie się z przyjaciółmi z Irlandii..ruch i charmider w kuchni jak w bitwie pod san Romano- Paola Uccello..smak po prostu obłędny..pamietam że Głównym specjałem była Lasagna przekładana Bakłażanem.i sosem beszamelowym. Najlepsze jest o że Uczta była przygotowana w spartańskich (bo nie włoskich) warunkach..ten jeden kęs boskiej-lazanii-Octawi nie zapomnę do końca życia..choć przyznaję, że tamten smak miał w sobie coś więcej..Złocistości i fiolety jakie znalazłąm w tamtym małym kawałku lazanii miały to samo tchnienie piekna które odczuwa się patrząc i podziwiając piazza Navona, błękitne przepaście w drodze do Florencji ,czy freski Giotta Asyżu.. Bellissima mniam !!


    Lasgna-Octawii <3

    1 mały bakłażan
    1 mała cukinia
    6 płatów lasagne
    150g suchej mozzarelli
    50 g startego parmezanu
    ok. 300ml przecieru pomidorowego w kartoniku
    2 łyżki masła
    1 łyżka mąki
    ok. 400ml mleka
    gałka muszkatałowa
    suszona bazylia
    suszone oregano
    sól i pieprz
    ząbek czosnku
    oliwa z oliwek
    Jak przyrządzamy?


    Bakłażana pokroić w cieniusieńkie plasterki wzdłuż , posolić i odstawić na 20 min. Opłukać i osuszyć. Na patelni rozgrzać oliwę, podsmażyć (najlepiej w dwóch turach) bakłażana, na małym ogniu, aż się zrumieni.
    Przygotować masło czosnkowe: bardzo miękkie masło (1 duża łyżka) wymieszać z drobno posiekanym czosnkiem, 1 łyżeczką bazyli i oregano. Rozgrzać je na patelni i obsmażyć plastry cukinii na złoto po 5-6 min.
    Płaty makaronu podgotować w lekko osolonej wodzie. Przygotować beszamel. W garnku o grubym dnie rozpuścić dużą łyżkę masła, dodać do niego dużą łyżkę mąki i szybko wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Wlewać mleko partiami szybko mieszając, aby zapobiec powstaniu grudek. Sos powinien zgęstnieć, w miarę podgrzewania, do konsystencji śmietany. Jeśli jest za rzadki, dodać mleka. Beszamel doprawić solą, pieprzem i koniecznie gałką muszkatałową.
    W formie układać następujące warstwy: makaron, sos beszamelowy, bakłażan, cukinia, przecier pomidorowy, tarta mozzarella. Powinnym wyjść Wam 2 takie warstwy. Zakończyć makaronem, beszamelem i tartym parmezanem. Wierzch posypać suszonym oregano.
    Całość zapiekać ok.35-40 min w piekarniku nagrzanym do 220 st. Po zrumienienu wyjąć i odczekać kilka minut przed podaniem.

    Maja Popović
    email: anomska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Zupa z małży z sokiem pomarańczowym.

    1.5 litry wody
    400 g dorsza
    3 słoiczki małż z tygodnia włoskiego z Lidla
    2 pomarańcze
    5 suszonych kawałków pomidorów
    1 kieliszek białego wina
    3 łyżki masła
    sól- do smaku
    pieprz - do smaku
    suszona bazylia - 1 łyżka
    1 cebula
    ser Permigiano Reggiano -100 gram
    bagietka
    Bruschetta - pasta z Lidla

    Wodę zagotowujemy.Dorsza kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do gotującej się na wolnym ogniu wody.Pozostawiamy na 15 minut następnie dodajemy małże ze słoika z Lidla - (całą zawartość słoika) , mieszamy od czasu do czasu gotujemy przez 5 minut, następnie dodajemy, suszone pomiodry pokrojone w drobną kostkę, suszoną bazylię, cebulkę w całości pod koniec ja wyjmujemy, ma nadać aromat:), masło, pieprz i sól do smaku oraz białe wino,cały czas mieszamy od czasu do czasu , zostawiamy na 10 minut gotując na wolnym ogniu całość. Międzyczasie wyciskamy sok z dwóch pomarańczy i dodajemy uzyskany sok do zupy. . Włączamy piekranik bagietke podgrzewamy aby była chrupiąca, smarujemy wybranym smakiem Bruschetty.Na koniec do zupy dodajemy ser Permigiano Reggiano - całe opakowanie dzięki czemu zupa będzie bardziej kremowa.Gotowe podajemy z bagietką posmarowaną Bruschettą. Pyszna morska - orzeźwiająca zupa gotowa. Smacznego!

    Pozdrawiam:
    Waleria Hebda
    email:waleria50@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  38. Naciskam na klawiaturze guziki i podziwiam każdego dnia posty na blogu ,,Smakocie i Łakołyki '' .Dla mnie to frajda wielka ,że cała moja rodzina pokochała kuchnie jaką prezentuje Saratelka .Na jej kuchnie każdego dnia się kuszę bo to kobieta która jest w stu procentach POLKĄ ale ma włoską duszę .Jest blogerką wrażliwą ,kochaną a swym fanom serwuje produkty Italiamo .Nie wiele one kosztują i w każdym polskim domu włoski klimat wywołują .Jeśli okropny fast-food Ci zbrzydł to odwiedź Lidl .Tutaj tydzień kuchni włoskiej mają i na dobrej jakości produktów się znają .Kokosanki ,bananowe placuszki a Ty drogi człowieku poznaj pyszne Saratelki dróżki .Dobrze,że ją w cyberprzestrzeni mamy bo niesamowite wypieki sporządzamy .To właśnie dla Niej ciasto jogurtowe przygotowuje i za jej blog z całego serca dziękuję .Wiedzą wszystkie często gotujące babeczki ,że najlepszą miarką w kuchni są zużyte po jogurtach Italiamo kubeczki.Wlejcie jogurt Italiamo to miseczki by mieć przed oczami piękne włoskie babeczki :) .Dlatego ja też ten patent zastosuje i pyszny wypiek Wam przygotuje .Potrzebna będzie wam do wypieku mąka pszenna dla organizmu zbawienna oczywiście 3 kubeczki jeśli chcemy poczuć radość z włoskiej wycieczki ,2.1/2 cukru w bieli który ciasto swą słodkością rozweseli ,1.1/2 łyżki proszku do pieczenia ,który na niewielką kwotę się wycenia ,3 wiejskie jaja na których kurka zasiadała ,1 łyżeczka cukru waniliowego z aromatycznego kwiatka pochodzącego ,1 kubeczek oleju roślinnego najlepiej polskiego .Mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia mieszamy ,dodajemy pozostałe składniki z włoskiej fabryki :) .Gdy ciasto nabierze puszystej miękkości musi w metalowej formie w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku na 30 minut zagościć .Dzięki jogurtowi Italiamo ciasto na smaku zyskuje bo Lidl najlepszy włoski smak co tydzień nam oferuje .Drogi Fanie blogu ,,Smakocie i Łakołyki '' miej dobre maniery i kosztuj niesamowite włoskie desery .Do którego ciasto jogurtowe zaliczamy ,które z całą rodzinkę zjadamy .Włoski Macho ,Macho Włoski a każdy jogurt Italiamo jest w swym smaku boski .Wizyta we Włoszech procentuje a każdy kelner dziesięcio krotność napiwku uzyskuje :) .

    kochanka97@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Powiem wprost. Nie lubimy się z Lasagne'ą. Jak ostatnio próbowałam ją zrobić miałam suchy makaron, który trzeba było najpierw podgotować, płaty mi się posklejały, ich rozmiar był do jednej foremki za duży, do drugiej za mały. Wybrałam tą gdzie był za mały. Już w czasie zapiekania farsz trochę powyłaził bokami, Przy krojeniu to już w ogóle masakra, nie wiedziałam jak się do niej zabrać i przełożyć ją na talerz. Wyglądało to przy samym podaniu jak sterta wszystkiego i niczego. Na pewno nie jak apetyczne włoskie danie.. Nie miałabym zamiaru robić lasagne nigdy więcej, gdyby nie to, że kilka dni temu odwiedziła mnie i męża moja mama, która ma do Lidla po drodze i przyniosła nam świeże płaty makaronu. Tego, z którym się nie lubię właśnie.. Musiałam go zużyć, początkowo miałam w planie pociąć go na paski, ugotować i udawać że to tagliatelle.. Ale wpadłam na pomysł wyłożenia na płaty farszu i zawinięcia go w roladki. To było to! nic się nie rozłaziło, roladki zachowały ładną formę, na talerzu wyglądały apetycznie, faszerując i zawijając je miałam w pewien sposób wpływ na ich rozmiar, żeby pomieściły się w naczyniu do zapiekania. Super:)

    Oprócz wspomnianego wcześniej makaronu użyłam:
    2 puszek pomidorów, sporej cukinii (500-600g), jednej kulki mozarelli, sporej cebuli, 4 ząbków czosnku, 50g oliwek. Wszystko doprawiałam solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i tymiankiem. Na koniec do zapiekania posypałam wszystko startym żółtym serem (ok 140g), a podając udekorowałam świeżą bazylią.

    Najpierw na oliwie zeszkliłam cebulę, dodałam pomidory i odparowałam odrobinę wodę, dodałam cukinię startą na grubych oczkach, posiekany czosnek i całość doprawiłam (sól, pieprz, zioła prowansalskie i tymianek). Znowu odparowałam trochę, wodę żeby mi roladki potem nie pływały. Po wyłączeniu palnika dodałam posiekaną mozarellę i pokrojone oliwki, wymieszałam i zabrałam się za faszerowanie. Piekarnik nagrzałam do 180stopni, na płat makaronu kładłam 1/5 farszu (bo w opakowaniu było 5 płatów i ta proporcja farszu do makaronu była idealna dla mnie), i zawijałam w roladki, układałam w naczyniu do zapiekania. Na koniec posypałam wszystko starty żółtym serem. Piekłam przez 25 minut, a po podaniu na talerze posypałam świeżą bazylią.

    Lidlowskie produkty włoskie użyte w tym przepisie to paczkowany makaron świeży lasagne, puszki pomidorów, oliwa z oliwek, oliwki, mozarella.

    Można powiedzieć, że poszłyśmy z Lasagne'ą na kompromis i wyszło nam to przepysznie:)

    pozdrawiam Kasia Godlewska
    panienkavenka@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie jestem Włoszką i chociaż nad wyraz lubię włoską kuchnię, to interpretuję ją na własny sposób. Pochwalę się więc tym, co właśnie znajduje się w moim piekarniku. Opowiem również o tym, co stanowiło wstęp do dania głównego, a co nie zostało w całości spałaszowane i wyląduje jutro na damskim wieczorku kinowym.

    To włosko - francuski romans. Konfitura cebulowa z tymiankiem, balsamico, oprószona gorgonzolą, której zapas nabyłam podczas włoskiego tygodnia w Lidlu, w towarzystwie twarożku, rozłożona równomiernie na francuskim cieście.
    Zakochałam się w połączeniu czerwonej cebuli, miodu i balsamico. I kiedy tylko mam okazję uskuteczniam tę przekąskę.

    W roli startera wystąpił również krem z pieczonej dyni i marchewki, przyprawiony świeżą chili i imbirem. Posypany prażonym słonecznikiem i kiełkami brokuła.

    Ale gwiazdą wieczoru są canelloni. Moja polska interpretacja tej wdzięcznej włoskiej potrawy. Makaronowe rurki wypełnione wieprzowym mięsem, czosnkiem, cebulą, czerwoną fasolą, groszkiem, marchewką, kukurydzą i jajkiem i puszką pomidorów zakupionych podczas włoskiego tygodnia. Intensywnie doprawione chili, słodką papryką, oregano, bazylią, ziołowym pieprzem, świeżo mielonym kolorowym pieprzem, solą himalajską. Wszystko to umieszczone równomiernie w blasze do ciasta (niestety, nie dorobiłam się lepszego naczynia), mocno podlane pomidorowym sokiem oraz obłożone z wierzchu mozarellą. Właśnie ze współlokatorką czekam na to danie. Zapach czosnku i pieczonego sera rozchodzi się po całym mieszkaniu. Ślinianki pracują i może to fakt, że niezdrowym jest jeść przed snem lub wieczorami, ale dzisiaj jest niedziela, dzień małej uczty.

    W roli głównej wystąpiły:
    - makaron canelloni Italiamo
    - pomidory z bazylią, w puszce Italiamo
    - przecier pomidorowy (sok) Nostia
    - gorgonzola Lovlio
    - ostre papryczki z Lidla
    - dwie wygłodniałe kobiety


    alexiej@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  41. A ja proponuję:
    Pieczone ciastka z polenty z pastą z białego sera, serka mascarpone i filecików z sardeli, z rukolą i prażonymi pestkami dyni i tartym serem parmigiano reggiano. Na ciastka potrzebujemy:
    - 1/2 szklanki polenty
    - 1 szklanka mleka
    - 1 szklanka wody
    - szczypta soli
    - oliwa z oliwek do smażenia

    Do garnka wsypujemy polentę, dodajemy sól i zalewamy wodą z mlekiem. Całość doprowadzamy do zagotowania i gotujemy około 10 - 15 minut na bardzo małym ogniu, aż polenta się zagęści. Polentę przekładamy do płaskiego prostokątnego lub kwadratowego naczynia, wyrównujemy i czekamy aż ostygnie. Zimną polentę kroimy na kwadraty i podsmażamy na oliwie z oliwek z każdej strony aż do lekkiego zbrązowienia. Kwadraty z polenty układamy na ładnym talerzu i na każde ciastko nakładamy pastę z białego sera, serka mascarpone i filecików z sardeli, z rukolą, prażonymi pestkami dyni i tartym serem parmigiano reggiano. .
    Pasta:
    1/2 kostki dobrego, białego tłustego lub półtłustego sera lub twarożku rozgnieść widelcem, dodać 125 g serka mascarpone, rozgniecione fileciki z sardeli w oliwie z oliwek i pokrojony drobno szczypiorek. Całość wymieszać, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem i nakładać z pomocą 2 łyżek porcję pasty na każdy kwadrat z polenty. Na każde ciastko położyć kilka listków rukoli, posypać prażonymi pestkami dyni i startym na tarce na dużych oczkach serem parmigiano reggiano.

    Moja druga propozycja to pyszne słodko - słone śledzie z duszoną w miodzie cebulą, rodzynkami i octem balsamicznym.
    Potrzebujemy:
    - 1 opakowanie śledzi w oleju
    - 1/2 opakowania rodzynek
    - 1 czerwona cebula
    - 1 łyżka miodu
    - 1-2 łyżki klasycznego sosu balsamicznego

    Śledzie kroimy ukośnie. Na oliwie z oliwek podsmażamy cebulę, dodajemy miód i krótko dusimy. Dodajemy namoczone wcześniej rodzynki i klasyczny sos balsamiczny. Całość chwilkę gotujemy. Na każdy plaster śledzia nakładamy trochę farszu i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. Podajemy z chlebem pumpernikiel.

    Bardzo polecam i zachęcam do wypróbowania.
    Aneta
    aneta.majchrzak@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. Niebo w gębie czyli involtini z bakłażana, zapiekane roladki z sosem pomidorowym i włoskimi serami.

    Aby je zrobić potrzebne nam są: kulka mozzarelli z Lidla, 1 bakłażan, 1 mała cebulka, 1 puszka pokrojonych pomidorów w sosie pomidorowym Italiamo, 1/2 ząbka czosnku, 8 czarnych oliwek, 2 fileciki anchois, garść liści bazylii, oliwa z oliwek Italiamo, sól i pieprz.

    Proste? To zaczynamy:)

    Odsączoną mozarellę pokroić na plasterki. Bakłażana pokroić wzdłuż na cienkie plastry, posypać solą, a później zebraną na ich powierzchni wodę zetrzeć ręcznikiem papierowym. Tak pozbywamy się ich goryczy.
    W międzyczasie pokroić cebulkę w kosteczkę i zeszklić ją na 2 łyżkach oliwy na małym ogniu. Dodać pomidory, doprawić solą oraz pieprzem, gotować przez 5 minut mieszając od czasu do czasu. Bakłażany grillować na patelni grillowej po 5 minut z każdej strony. Posiekany drobno czosnek podsmażyć na oliwie, dodać drobno posiekane oliwki oraz anchois. Przełożyć do miski i wymieszać z drobno posiekaną bazylią. Farsz nałożyć na plasterki bakłażanów, położyć po plastrze mozzarelli. Zwijać w roladki i spinać wykałaczkami.
    Do żaroodpornego naczynia wlać sos pomidorowy i ułożyć na nim roladki.Wstawić do piekarnika rozgrzanego na 180 stopni. Poczekać aż się ser rozpuści i podawać z makaronem :)

    majkutagata@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo się cieszę :) Dane podałam na FB :) Pozdrawiam, myshowata@gmail.com

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli napiszesz coś od siebie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...