smakocie.blogspot.com
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...


piątek, 5 września 2014

Brownies z musem śliwkowym

Czekolada, mnóstwo czekolady! A do tego domowy, gęsty mus śliwkowy. Czy mogłam bardziej Wam dosłodzić? To tak na powitanie, po tej długiej rozłące. Długiej dla mnie, ale może Wy wcale tego nie odczuliście. W każdym razie - jestem z powrotem. Przed Wami brownies z musem śliwkowym, częstujcie się!


Składniki (na 15-20 sztuk):
200 g ciemnej czekolady
200 g masła
1 szklanka mąki
1/2 szklanki gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
4 jajka
1 i 3/5 szklanki cukru
łyżeczka cukru waniliowego lub esencji waniliowej
- na mus śliwkowy:
10 dojrzałych śliwek
kilka łyżek cukru (użyłam brązowego)
kilka kropel soku z cytryny
szczypta cynamonu

Przygotowanie:
Zacznij od przygotowania musu. Śliwki umyj i pozbaw pestek, pokrój na mniejsze części i zmiksuj. Tak uzyskane puree podgrzewaj z dodatkiem łyżki cukru (tak na początek) i sokiem z cytryny, aż do zgęstnienia. Mieszaj co jakiś czas i dosłódź do smaku. Gotuj aż nadmiar płynu odparuje, a całość wyraźnie zgęstnieje - powstanie gęsty mus. Zajmie to około 40 minut.

Piekarnik rozgrzej do temperatury 180'C. W naczyniu żaroodpornym umieścić połamaną czekoladę (200 g) i masło pokrojone na mniejsze kawałki. Wstaw do rozgrzewającego się piekarnika, mieszaj od czasu do czasu, aż masło i czekolada się roztopią i połączą. W międzyczasie do osobnej miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, kakao, dodaj sól i wymieszaj. Czekoladową mieszankę lekko przestudź, a następnie dodaj do niej jajka, cukier i cukier waniliowy, wymieszaj. Do czekoladowej masy dodaj suche składniki i wymieszaj. Masę przełóż do prostokątnej formy (o wymiarach około 20x30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu za pomocą łyżeczki rozmieść kleksy musu śliwkowego. Następnie weź patyczek do szaszłyków lub wykałaczkę i kilkoma ruchami zrób "esy floresy" wtapiając nieco mus w masę czekoladową. Ciasto piecz przez około 30 minut, nie dłużej, bo będzie zbyt suche. Po wyjęciu z piekarnika przestudzić chwilę, następnie pokrój na prostokąty (np. 3 lub 4 części wzdłuż blachy i 5 części w poprzek). Brownies pyszne są jeszcze ciepłe, po ostudzeniu oczywiście też! Polecam z mlekiem.





10 komentarzy:

  1. umrę jak nie wypróbuję:) brownie, zawsze i wszędzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Siedziałabym tak długo u Ciebie ,aż bym zjadła całe ,wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. czekolada i śliwki to jedno z moich ulubionych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jadłam tylko z malinami, ale ze śliwkami również musi być pyszne :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze dobrze, że takim nas powitałaś smakołyczkiem! :) pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne to brownie! *.*
    Wygląda znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Także ja również bywam zagorzałym fanem wszystkiego co posiada czekoladę. Bardzo często uwielbiam najróżniejsze ciasta oraz desery. Ostatnim sukcesem było upieczenie ciasta brownie https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ które oczywiście bardzo przypadło do gustu całej mojej rodzinie. Moim zdaniem uważam, iż główny składnik czyli dobra czekolada stoi za tym sukcesem.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli napiszesz coś od siebie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...