Ultimate brownies - scroll down for English
Pierwsze brownies i już idealne? Cóż, zaryzykuję to stwierdzenie, bo wyszły dokładnie takie jak oczekiwałam! Środek lekko puszysty, ale jednak dość zbity, intensywnie czekoladowy, mokrawy. Na wierzchu wspaniała jaśniejsza, łamiąca się skórka. Kolejny kęs, kolejny szczebelek do czekoladowego nieba! Łyk mleka i można wspinać, to znaczy wgryzać się dalej ;) Czuję, że moja przygoda z przepisami na brownies właśnie się rozpoczęła!
Pierwsze brownies i już idealne? Cóż, zaryzykuję to stwierdzenie, bo wyszły dokładnie takie jak oczekiwałam! Środek lekko puszysty, ale jednak dość zbity, intensywnie czekoladowy, mokrawy. Na wierzchu wspaniała jaśniejsza, łamiąca się skórka. Kolejny kęs, kolejny szczebelek do czekoladowego nieba! Łyk mleka i można wspinać, to znaczy wgryzać się dalej ;) Czuję, że moja przygoda z przepisami na brownies właśnie się rozpoczęła!
Składniki:
250 g masła
260 g gorzkiej czekolady
3 jajka
260-275 g cukru pudru
szczypta soli
3/4 szklanki mąki
1 niepełna łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (ewentualnie cukier wanilinowy)
Przygotowanie:
Masło pokrojone w kostkę i połamaną czekoladę włożyć do żaroodpornego naczynia i wstawić do piekarnika, który będzie się rozgrzewał (do temperatury 180°C) do pieczenia brownies. Sprawdzić co kilka minut czy masło i czekolada się roztapiają, zamieszać i zostawić do całkowitego roztopienia. Można je także roztopić tradycyjnie nad miską z gotującą wodą. W dużej misce ubić jajka z cukrem pudrem, aż się połączą, dodać wanilię. Dodać rozpuszczone masło z czekoladą i wymieszać, aż masa będzie gładka. Mąkę wymieszać z sodą oczyszczoną i solą, przesiać do czekoladowej masy i delikatnie wymieszać wszystko dużą łyżką. Ciasto przelać do formy (20x25 lub 20x30 cm) wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia, szpatułką wygładzić wierzch masy. Piec około 20-25 minut w temperaturze 180°C. Nie warto piec za długo, żeby zachować wilgotność ciasta. Przy sprawdzaniu patyczkiem lekko wilgotne okruchy ciasta powinny się do niego przyczepiać. Po upieczeniu wyjąć blachę z piekarnika i lekko przestudzić na kratce przed krojeniem.
Przepis pochodzi z "River Cottage Every Day" (wprowadziłam drobne zmiany).
Przepis na to klasyczne ciasto pochodzące ze Stanów Zjednoczonych dodaję do akcji "Ciasta Świata"
ULTIMATE BROWNIES
Ingredients (make about 20-30 pcs):
250 butter cut into cubes
260 g dark chocolate broken into pieces
3 eggs
260-275 g powdered sugar
pinch of salt
3/4 cup of flour
about 3/4 teaspoon of baking soda
(or use 3/4 cup self rising flour instead of flour with baking soda)
1 tablespoon vanilla extract
Preparation:
Set the oven at 180°C (360F). Put the butter and chocolate in a heatproof bowl and use warming oven to melt them - just put them inside and stir from time to time, take them out when melted completely. You can melt them in traditional way, over a pan of hot water. Whisk the eggs and sugar in a large bowl adding vanilla. Beat in melted chocolate and butter until smooth. Sift salt with flour and soda (if using) over the chocolate mixture, gently fold in. Put the mixture into the baking tin (about 20x30 cm / 8x11 inches) greased or lined with baking paper. Bake about 20-25 minutes, not longer - overcooked brownies just get dry. Cool the tin on wire rack for at least few minutes, then cut cake into squares. Best served with glass of milk!
Thanks for looking! Feel free to comment in English!
w cafe w UK gdzie pracuje, podajemy brownie na cieplo z sosem czekoladowym i glaka waniliowych lodow, posypane delikatnie cukrem pudrem na koniec :) mniam :) ps. a w brownie sa jeszcze orzechy....jelsi ktos lubi. pozdrawiam Natalia
OdpowiedzUsuńSpróbowałam na ciepło tuż po upieczeniu i jest pycha! Wersja, którą opisujesz brzmi nieziemsko, spróbuję kiedyś z lodami! :) Z orzechami też pewnie zrobię - w końcu to dopiero początek brownie-przygody! ;) Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam!
UsuńJa też jestem dzisiaj w czekoladowym niebie, a u ciebie to już jestem na następnym szczebelku, pychota !:))
OdpowiedzUsuńwyglada przepysznie! :D
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś to ciasto ale jakoś daleko mu było do ideału, może twój przepis będzie lepszy:)
OdpowiedzUsuńmocno czekoladowe brownies jest super, nawet i to pierwsze:-))
OdpowiedzUsuńja zawsze robie brownie z orzechami siekanymi albo mielonymi :)
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda pysznie:)
No zabójczo wygląda, jak nie lubię czekoladowych ciast, tak to mnie poruszyło do głębi. :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie robiłam brownie, Twoje kusi i zachęca!
OdpowiedzUsuńmmm...
OdpowiedzUsuńwiesz, że nigdy też jeszcze nie piekłam?
zawsze jakoś tak.. coś innego się napatoczyło.
ale w końcu muszę je upiec. Twoje tak mnie nęcą i kręcą!
Ja też się dość długo zabierałam, to mój brownie-debiut! :)
UsuńNa moje oko sa idealne: lekko mokre w srodku, z blyszczaca, krucha skorupka na wierzchu - takie jak lubie! Bardzo udany debiut :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozytywne zaopiniowanie! :D
Usuńmniam! czekoladowa pyszność :)
OdpowiedzUsuńto ja z komentarza od brownie z lodami;) tak przy okazji, swieny blog...:) w wolnym czasie musze sie blizej zapoznac i zaczac piec, bo cos mi sie zdaje,ze talentu do pieczenia to ja nie mam. ale takie tu pysznosci widzialam...ze moze warto sprobowac raz jeszcze. pozdrawiam cieplo:) Natalia
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa! Fajnie, że zajrzałaś ponownie :) Zamieszczone na blogu przepisy są w większości dość proste i niekłopotliwe, więc może skusisz się i coś wypróbujesz - zapraszam :) Pozdrowienia!
UsuńNie powinnam tu była wchodzić :pp I teraz przez Ciebie zastanawiam się czy nie zmieniać moich planów co do wypieków na weekend, żeby zrobić to ciacho. Wygląda cudnie <3
OdpowiedzUsuńBrownie robiłam dokładnie według Twojego przepisu a wyszło hmmm... tłuste. Miałam tylko jedna tabliczkę gorzkiej 70% czekolady a druga była 40% i myślę, że dlatego tak wyszło. Pomimo tej tłustości, ciasto wyszło smaczne - w środku wilgotne a na wierzchu fajna skorupka. Zaopatrzę się w lepsiejsze produkty i zrobię jeszcze jedno podejście do tematu
OdpowiedzUsuńMożliwe, że miało to wpływ, warto spróbować! Jest też druga, równie smakowita wersja brownies, może ta będzie bardziej Ci odpowiadać? :) http://smakocie.blogspot.com/2012/08/boskie-brownies.html
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o brownie idealne to jak dla mnie jest to od https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ i jestem przekonana, ze nie ma lepszego przepisu. W sumie do tej pory brownie jadłam od czasu do czasu. Natomiast teraz wiem, że to jest moje najlepsze ciacho.
OdpowiedzUsuń